Płyta główna MSI B350 TOMAHAWK

Płyta generalnie jest całkiem przyzwoitą konstrukcją sprzętowo, natomiast mam co do niej kilka uwag - głównie softwarowych.

Zacznę może od aktualnie najważniejszego dla użytkowników płyty tematu czyli obsługi Ryzenów serii 3000. Na pewno pochwalić można fakt, że z najnowszym biosem płyta faktycznie wspiera nowe procesory zgodnie z obietnicami AMD. Porażką jest jednak sam nowy bios nazwany GSE Lite, który zastępuje dotychczasowy Click Bios 5. Wynika to z faktu, że we wszystkich dotychczasowych płytach A320/B350/X370/B450/X470 MSI przyoszczędziło na ilości pamięci dla biosu, stąd został on potwornie okrojony, aby umożliwić obsługę procesorów Zen 2. Osobiści aktualizacji nie dokonałem choćby ze względu na to, że u brata płyta pracuje w duecie z procesorem Ryzen 1400. Śledziłem jednak opinie użytkowników wielu płyt MSI i z tego co słyszałem do bolączek nowego biosu należy między innymi zubożenie płynności działania oraz znaczne uproszczenie szaty graficznej. To jeszcze nie byłby problem, ale sam nowy bios od dłuższego już czasu pozostaje w wersji beta, nie oferuje kilku całkiem ważnych opcji znanych z Click Bios 5 jak chociażby możliwości ręcznej regulacji prędkości wentylatorów oraz rzekomo cierpi na bardzo długi czas bootowania. Z tego zaś powodu polecam płytę wyłącznie do procesorów Zen oraz Zen+, a szukającym płyt pod serię 3000 polecam rozejrzeć się za nowszymi konstrukcjami.

Niemniej i ze starym biosem płyta nie jest perfekcyjna i cierpi na dziwaczne problemy przy zmianie hardware’u. Ostatnio dokonałem na niej wymiany obydwu kości ram, co spowodowało, że w płycie przestały działać wszystkie złącza – USB, PS/2, audio a nawet HDMI/DP z dedykowanej karty graficznej (!). Co ciekawe, Windows w tle uruchamiał się bez problemu, nie było jednak żadnej opcji wejścia do biosu czy interakcji z systemem operacyjnym. Ostatecznie pomógł reset poprzez wyjęcie baterii CMOS, niemniej wywołało to we mnie pewien niesmak, moja znacznie starsza MSI Z87-G45 z Click Bios 4 nigdy nie miała takich problemów. Być może MSI ma problem z okiełznaniem AM4, ale uznaje taką sytuacje za ogromny minus, bo dla mało doświadczonego użytkownika mogłaby stanowić duży problem.

Poza tym Tomahawk jest całkiem udaną konstrukcją, płyty B350 od MSI generalnie uchodzą za jedne z najsłabszych opartych na tym chipsecie, ale Tomahawk pozytywnie się na tym tle wyróżnia, oferując bardzo dobrą sekcję VRM, która z tego co widziałem spokojnie radzi sobie z procesorami Ryzen 7 pozbawionymi dopisku X. Fajnie, że w zestawie znalazło się miejsce na port USB typu C. Całkiem niezła jest też kompatybilność z pamięciami, choć w moim użycie profilu A-XMP zawsze ustawia prędkość pamięci na maksymalnie 2933. Na szczęście ręczne wybranie prędkości sprawia, że pamięci Kingston HyperX Predator działają z deklarowaną prędkością (3200) oraz opóźnieniami bez żadnych problemów.

Długo wahałem się którą płytę wybrać pod AMD Ryzen, z początku zastanawiałem się jeszcze nad B350 PC Mate lub odpowiednikami od Gigabyte lecz po kilku recenzjach czy to z tutejszych bądź zagranicznych portali zdecydowałem się właśnie na nią. Już przy pierwszym uruchomieniu nie musiałem aktualizować biosu, bo wszystko sprawnie się uruchomiło, ramy działały na deklarowanych przez producenta wartościach i ogólnie szybko się uruchamia do pulpitu więc poczyniono co do tych najważniejszych rzeczy poprawki. Tymczasowo siedzi z procesorem ryzen 3 1200 bo jak zadeklarował producent podstawka będzie dalej wspierana więc liczę, że mimo iż update biosu będzie konieczny to płyta obsłuży i nową serię procesorów.

Z ciekawszych rzeczy to posiada jeszcze stare sloty PCI więc możemy podłączyć (o ile takową mamy) kartę dźwiękową, fajna sprawa może jeszcze komuś się przyda, dużo złączy usb (jak dla mnie) oraz te które można podłączyć i wyprowadzić na front obudowy co przy moim starym laptopie z 2 złączami usb 2.0 jest opcją wręcz bogatą. Subtelne podświetlenie LED na czerwono, miłe dla oka które nie rzuca się w oczy i przy okazji wspomnę o jednym ważnym aspekcie np. podczas podkręcania lub też w razie innych sytuacji jeśli jest problem z cpu, ram, gpu lub bios informują nas wtedy diody obok napisów przy slotach RAM, bardzo pomocna rzecz. Co więcej dużo wtyczek 4pin do sterowania wentylatorami, bios bardzo intuicyjny. Resztę aspektów mobo podam w wadach i zaletach ;).

Podsumowując płyta jest warta wydania tych pieniędzy gdzie cenowo kosztuje tyle samo co moje ramy crucial ballistix xD więc co tu dużo mówić polecam ją z czystym sumieniem.

Działa bardzo dobrze. Ryzen 5 1600 ustawiłem na 3.8 GHz bez najmniejszych problemów, więcej nie próbowałem, mimo, że mam lepsze chłodzenie, niż to boxowe.
Pamięć Corsair Vengeance LPX DDR4, 2x8GB, 3200MHz, CL16 (CMK16GX4M2B3200C16R), chodzi na 3066MHz bez problemów, natomiast z częstotliwością 3200MHz bywają problemy.
Ustawiłem 3200 i chodziło parę godzin, nawet przy dużym obciążeniu komputera. Przy następnym uruchomieniu komputera, 5 razy nieudana próba odpalenia i... powrót do 2133MHz. Po ustawieniu na 3066, problemów nie ma. Kwestia ustawienia.

Poza tym na pokładzie mocna karta graficzna, 1xSSD, 1xHDD i 1xBlu-Ray (no i obecnie stary Sound Blaster X-Fi). Przy tych peryferiach wszystko śmiga jak należy.

Na weekendzie w celach testowych spróbuję wycisnąć więcej i z procka i z pamięci.

No i kwestia dźwięku. Przed zakupem czytałem różne opinie i sporo ludzi twierdziło, że obecne układy zintegrowane są równie dobre co tanie karty dźwiękowe. Tak jednak nie jest, różnica między tym, a starą i tanią X-Fi Extreme Audio jest bardzo duża na równie starych, ale mocnych głośnikach Gigaworks G500 5.1. Jednak czy to minus? Część ludzi pisała, że tak będzie.
Aha, na słuchawkach (dość średniej jakości) różnica jest mniejsza, ale również odczuwalna.

Dobra płyta do średniej wielkości komputerka - w tym przypadku syna. Działa z Ryzen 5 2600, GTX 1060 i pamięciami G. Skill 3200 (link do modelu ram i fotka z ustawień Pamięć G.Skill Ripjaws V DDR4, 2x8GB, 3200MHz, CL16 (F4-3200C16D-16GVKB) ). Aczkolwiek żeby to wszystko ruszyło poprawnie wymagana jest aktualizacja BIOSu - banalnie prosta. Jednym kliknięciem w biosie podkręcimy cpu do 3,85 - Game Boost.
Sekcja zasilania przykryta radiatorkiem. Wzmocniony port pod kartę graficzną. Diody diagnostyczne. Płyta wygląda całkiem ładnie. Ma czerwone, delikatne podświetlenie.
Do tej pory wszystko chodzi stabilnie, nie ma zwisów, restartów - OS Win 10.
Jedyną rzeczą do której mogę się przyczepić to ilość portów SATA - 4. Do większości zastosowań starczy, dla mnie by było stanowczo za mało. Dodatkowo po montażu karty graficznej z dużym systemem chłodzącym nie mamy prawie dostępu do dwóch portów - należy wcześniej podpiąć kabelki z łamaną wtyczką.

W tej kwocie bardzo udana płyta główna z dużymi możliwościami co do ustawień w BIOSie oraz ciekawym oprogramowaniem dodatkowym. Bez problemu ruszyła z Ryzen 3 1200 oraz pamięciami Ballistix Sport LT DDR4 2x4GB 2666MHz CL16 (wystarczyło wejść do BIOSu i wczytać profil XMP dla pamięci z ustawieniami 2666MHz). Na wszelki wypadek zaktualizowałem potem BIOS do najnowszej wersji co również w przypadku tego modelu jest dość proste. Na chwilę tylko sprawdziłem możliwości podkręcania (nie jestem zwolennikiem OC) procesora oraz pamięci to w przypadku Ryzen'a 3 1200 udało się osiągnąć 3900MHz przy zasilaniu 1.3625V, natomiast dla wcześniej wymienionych pamięci udało się osiągnąć parametry 3066MHz-16-18-18-18-38-1 przy zasilaniu 1.240V. Udało się bez problemu zamontować chłodzenie SilentiumPC Spartan 3 PRO HE1024 na procesor.

CPU Ryzen 1600X, RAM Patriot Viper 4 3000MHz. Płyta rewelacja, ryzen pieknie sie kreci na niej, pamieci osiągaja nominalne 3000 po nacisnieciu jednego przycisku w UEFI. sekcja zasilania stabilna i chłodna. zaraz po zakupie wymagany update UEFI aby pozyskac najnowsze ficzery i poprawki do OC.

Pierwsze co zrobiłem po instalacji systemu, to flash biosu. Po 3 restartach załadowało profil RAM xmp 2933 i po bólu - potem pobawię się timingami. Pierwszy kontakt z biosem MSI fatalny. Już wolę suche cyfry na G41.

Płyta jest dobra. Chcę jeszcze zwrócić uwagę na pewną sytuację, która mi się zdarzyła i uczulić innych. Po zakupieniu płyty wstawiłem ją do starej obudowy, podpiąłem przyciski przedniego panelu (po założeniu ram, grafiki, chłodzenia itd rzecz jasna). Komputer się zasilał, diody się świeciły, wentylatory się kręciły, ale nie było obrazu nawet po kilku minutach. Zgłosiłem przedwcześnie reklamacje, gdyż nie miałem pojęcia co się dzieje i byłem skołowany. Po paru dniach przypadkowo odkryłem, że to przycisk RESET na przednim panelu miał zwarcie i płyta dostawała ciągły sygnał restartu. Mam nadzieję, że komuś się to może przydać.

Płyta bardzo porządnie wykonana. Pamięci G.Skill Aegis DDR4, 2x8GB, 3000MHz, CL16 (F4-3000C16D-16GISB) poszły na ~ 3000Mhz. Aktualizacja BIOS banalnie prosta. Post płyty w granicach 14 sekund. W parze z Ryzenem i GTX 1060 6Gb bez dx11 w FHD i wszystko na ultra BF ~ 80fps. UEFI czytelne. Jestem bardzo zadowolony.

Płyta daje możliwość podkręcenie procesora (w przypadku r5 2600) o 400MHz, dla mnie to zadowalająco. RAM też wkręca się na tyle ile trzeba czyli u mnie jest to g.skill flare x na 3200MHz. Działa bez zarzutów, aczkolwiek gdybym miał teraz kupować wybrałbym B450M Gaming Plus ze względu na przyszłe ulepszanie jednostki, no zobaczymy jak się będzie sprawować za 2-3 lata, póki co wszystko cacy :D Polecam do budżetowych zestawów komputerowych, nie słuchajcie że płyty MSI to nieopłacalny wybór.

Płyta estetycznie wygląda i ma chyba wszystko, czego potrzeba. Gniazdo na dysk m.2 działa bez zastrzeżeń, delikatne czerwone ledy są ładne, ale nie odpustowe. Pamięci (g.skill ripjaws) chodza na 3200MHz przy napięciu 1,35v bez problemu. Procesor - Ryzen 5 1600 - udało się bez trudu podkręcić na 3,9 GHz (przez UEFI, nie Ryzen Master - ten wywalał wszystko, że trzeba było resetować płytę główną). O ile ktoś nie potrzebuje miliona dysków, bo porty SATA są tylko cztery, to będzie zadowolony.

Wsumie to polecam tą płyte główną. U mnie siedzi z AMD RYZEN 1200 podkręcony do 3,9GHz na fabrycznym chłodzeniu do tego RAM DDR4 Crucial 8Gb fabrycznie miały 2400MHz a ja je podkręciłem do 2800MHz oprócz tego karta graficzna GTX650 Gigabyte windforce x2 OC 1Gb i w dość tani sposób mam dobrą maszynke do pogrania w BF1, Sredni FPS to 55FPS a minimalny to 42FPS.
Polecam!
Pozdrawiam!

Od tego czasu co ją posiadam na razie żadnych nie zauważyłem defektów. Nie podkręcałem procesora... chłodzenia brak. Działa z Ryzen 5 2600 oraz pamięciami Corsair 3000 Mhz

Płyta doskonała. Wszystko plug&play. Wspaniałe OC. (CPU,RAM,GPU)
Kompatybilność z dyskami m.2, system uruchamia mi się tyle co wciśniecie guzika.

Mam ją stosunkowo niedługo ale oceniam na wielki plus. Wszystko czego potrzebowałem za dobrą cenę. A co do częstotliwości pracy ram'u to z moją kością GoodRam IRDM X 8GB, 3000MHz, CL16 (IR-X3000D464L16S/8G), wystarczyło w biosie ustawić na własne ustawienia i śmigają na 2933 :).

Spełnia moje wszelkie wymagania, chociaż już przymierzam się do przesiadki na HERO VI , to polecam tą płytę pod Ryzena każdemu. RAM na 3200, procek ryzen na stockowym coolerze na 3,8 (Ryzen 1600), wszystko śmiga choć jak wiadomo układy wewnętrzne nie są pierwszej młodości, ale ten kto nie wchodzi w szczegóły powinien być zadowolony.

W tej cenie jedna z lepszych płyt dostępnych na rynku. Mimo teoretycznie nie najmocniejszego VRM'u spokojnie radzi sobie z moim podkręconym R5 1600 @4GHz. Nie miałem jeszcze żadnych problemów z jej działaniem, RAM spokojnie utrzymuje mi taktowanie 3000MHz. Idealnie wpasowuje się w mój Build.

Szczerze nie myslalem ze ta plyta podola mojej obudowie z 4 wentylatorami oraz gtx 1070ti i amd ryzen 5 1600 ale jak widac radzi sobie swietnie

Bardzo dobrze wyposażona i tania płyta główna. Działa idealnie z ryzenem 7 2700X i nawet da się podkręcić ten procesor lecz trzeba pamiętać o nadmuchu na sekcję zasilania.