Co to jest Display Port? Do czego służy? DisplayPort czy HDMI?
Spis treści:
Jakie kable do monitora wybrać? To pytanie często zadaje sobie wielu użytkowników PC, choć nie tylko. Dziś pochylimy się nad tematem DisplayPort – wyjaśnimy, czym jest, jak standard ten rozwijał się przez lata, porównamy go do HDMI i odpowiemy na to, do jakich zastosowań będzie najlepszym wyborem. A jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, czy DisplayPort i Mini DisplayPort to jedno i to samo, to na to też znajdziecie tu odpowiedź.
Co to jest DisplayPort?
Technologia, o której mówimy, została wprowadzona na rynek w 2006 roku i do dziś doczekała się łącznie siedmiu wersji (a prace nad ósmą trwają obecnie). Video Electronics Standards Association (VESA) stworzyła interfejs DisplayPort w celu opracowania standardu interfejsu wideo, który łączy wyświetlacz (w formie np. monitora lub telewizora) z komputerem lub też innym urządzeniem elektronicznym. Sam DisplayPort (zwany niekiedy skrótowcem DP), oprócz obrazu w wysokiej rozdzielczości jest również w stanie przesyłać dźwięk (razem z obrazem, w tym samym czasie), co oznacza, że nie musimy martwić się dodatkowymi przewodami.
Bardzo często spotykamy się ze śmiałą tezą, że DisplayPort powstał w celu zastąpienia HDMI (którego premiera miała miejsce trzy lata przed premierą omawianego standardu), co jest jednak błędną tezą. Choć technologia ta oferuje bardzo wiele, jest ona uzupełnieniem dla HDMI, nie zaś jego następcą lub rozwinięciem, jak sugerują to niektórzy. Interfejs, który stanowi główny temat artykułu, powstał w celu zastąpienia starszych technologii, takich jak DVI, VGA czy też S-Video. Wszystkie trzy wymienione to przestarzałe sposoby na przesył obrazu, które nie były w stanie sprostać wysokiej wydajności, przepustowości czy też kompatybilności. W sferze komputerów PC, które łączą się z monitorami, projektorami i innymi wyświetlaczami, przewód DisplayPort nie ma sobie równych.
Warto jeszcze wspomnieć, że twórcy DP, czyli wspomniana VESA, rozwija technologię nieprzerwanie i niepodzielnie od początku jej istnienia. Choć nie sugeruje się tego często, to jednak trzeba przyznać, że jest to wielkim udogodnieniem – dzięki temu wraz z kolejnymi iteracjami DP jesteśmy pewni, że nowe odsłony cechować będzie większa wydajność, wytrzymałość i kompatybilność z różnymi urządzeniami. Firma, która ma „know-how”, wie doskonale, jak pokierować dalsze prace, niż miałoby to miejsce w przypadku, gdyby prawa przechodziły z rąk do rąk. Ten fakt wiążę się również z tym, że technologia rozwijana jest na modelu licencjonowania, który jest wolny od tantiem. Oznacza to, że twórcy, którzy chcą zaimplementować porty DP w swoich urządzeniach, nie muszą wykupywać żadnej licencji. Zyskujemy na tym my, odbiorcy, gdyż niewątpliwie takie koszty byłyby uwzględnione w ostatecznej cenie każdego sprzętu.
Rozwój standardu DisplayPort na przestrzeni lat
Technologia, która nie idzie z duchem czasu, bardzo szybko staje się przeżytkiem. Ten sam los czekałby standard DisplayPort, gdyby nie praca VESA, która od 2006 roku wypuszcza na rynek konsumencki coraz to nowsze wersje tego standardu. Poniżej przedstawiamy wszystkie znaczące wersje, wraz z krótkim opisem ich funkcjonalności. Warto tu także nadmienić, że każdą nową odsłonę cechuje kompatybilność wsteczna.
- DisplayPort 1.0 (wraz z 1.1 i 1.1a) – wersja 1.0 pojawiła się w maju 2006 roku, natomiast jej kolejne ulepszenia w 2007 i 2008. Co oferowała technologia na sam swój początek? Standardowe łącze czteropasmowe oferowało szybkość transmisji na poziomie 8,64 Gbit/s. Było to wystarczające do obsługi HDTV oraz większych monitorów. Oprócz tego VESA nie zapomniała o implementacji HDCP (forma zabezpieczenia antypirackiego) w wersji 1.3 i funkcji Dual-Mode (DP++).
- DisplayPort 1.2 – wersja 1.2 to wiele wprowadzonych zmian. Wśród najważniejszych znajdziemy m.in. podwojenie przepustowości do 17,28 Gbit/s, poprawki dla przesyłu 3D, przepustowość AUX podbita z 1 Mbit/s do aż 720 Mbit/s czy też pogłębienie głębi barw i ich przestrzeni. Być może będzie to zaskoczeniem, ale tak wczesna wersja z 2010 roku wprowadzała również MST, czyli transport wielostrumieniowy. Umożliwiał połączenie wielu monitorów przy pomocy jednego kable i jest udogodnieniem, które ceni sobie po dziś dzień wielu użytkowników.
- DisplayPort 1.3 – jej premiera miała miejsce w 2014 roku, VESA udowodniła po raz kolejny, że nie zwalnia tempa. Transfer znowu został podbity podwójnie (do 32,4 Gbit/s), zapewniając przy tym 8,1 Gbit/s na każdy pas transmisyjny. Przepustowość ta wystarczała do obsługi wyświetlaczy 4K UHD (120 Hz odświeżania), 5K (60 Hz odświeżania) lub 8K UHD (30 Hz odświeżania).
- DisplayPort 1.4 – w przypadku 1.4 nie mamy do czynienia z kolejnymi rekordami transferowymi. Ta wersja nadal oferuje 32,4 Gbit/s, nie oznacza to jednak, że zmiany się nie pojawiły. Te są, lecz stanowią bardziej rozwinięcie dotychczasowych technologii, znanych z poprzednich odsłon standardu. Wśród nich można wymienić DSC w wersji 1.2, czyli technologię wizualizacji bezstratnej, w której obserwator nie jest w stanie dostrzec różnic między skompresowanym a nieskompresowanym obrazem, rozszerzenie wbudowanych kanałów audio do 32 czy też Forward Error Correction (redukował błędy, które pojawiały się podczas transferu danych).
- DisplayPort 2.0 – najbardziej aktualna wersja, która jest obecnie dostępna, początkowo zapowiadana na 2017 rok, jednak przyszło nam na nią poczekać, aż do 2019. DP 2.0 oferuje niesamowity wręcz wynik transferu danych – ten plasuje się na efektywnym poziomie 77.37 Gbit/s. Dzięki temu, 2.0 oferuje możliwość równoczesnej obsługi do trzech monitorów 4K (90 Hz odświeżania) lub dwóch 8K (120 Hz). Skąd jednak tak ogromny krok naprzód w stosunku do wersji 1.4? Ma to związek z wykorzystaniem Thunderbolta 3, technologią, która osiąga przesył transferu na poziomie 40 GB/s. To jednak wciąż nie wyjaśnia niemal dwukrotnie większego wyniku DP 2.0. Otóż wyjaśnieniem jest sposób przesyłu danych, Thunderbolt 3 pozwala na przesył w obu kierunkach 40 Gb/s (dane mogą być wysłane i otrzymane), natomiast DP 2.0 używa wszystkich ścieżek transmisyjnych tylko w jednym kierunku: przesyle danych. Ten zabieg pozwala podwójnie podbić transfer, osiągając niemal 80 Gbit/s.
- DisplayPort 2.1 – jest to standard, który ogłoszony został w drugiej połowie 2021 roku. Nie wiemy o nim jeszcze wiele, poza tym, że nowa wersja będzie się skupiać na zacieśnieniu współpracy z USB 4.0 i USB-C oraz ma oferować do 99% lepszą przepustowość – wszystko za sprawą transportu pakietów tunelowania DP przy operacji Panel Relay.
Czym jest Mini DisplayPort?
Złącze DisplayPort nie należy do najmniejszych. Nie stanowi to problemu w komputerach stacjonarnych, jednak w przypadku urządzeń, gdzie przestrzeń jest na wagę złota (jak np. laptopy) już może. Było to powodem wytężonych prac inżynierów Apple w 2008 roku, gdy firma zaprezentowała złącze Mini DisplayPort (znane także jako mDP). Czy różniło się ono czymkolwiek od pełnowymiarowego DP?
W zasadzie to tak – znacznie mniejszymi rozmiarami. Choć to można wywnioskować po samej nazwie, to w kwestii parametrów mamy tu do czynienia z klasycznym złączem DP. Mniejsza wersja jest również wyposażona w 20 pinów, które ułożone są tak samo, jak w większej wersji. Udało się jednak zmniejszyć rozmiary: mDP ma tylko 7,5 mm szerokości i 4,6 mm wysokości. Dzięki temu zastosowano to rozwiązanie w laptopach Apple takich jak MacBook Air czy też Pro. VESA postawiła przy tym na swoim, aby Mini DisplayPort zalegalizować jako standard – zabieg ten pozwolił korzystać z tego rozwiązania również innym producentom sprzętu.
DisplayPort vs. HDMI – co je różni?
Wielu użytkowników ma tendencję do mylenia przewodów DP z HDMI. Powodem jest ich rola, wszak oba służa do przesyłania obrazu oraz dzwięku w wysokiej jakości z jednego urządzenia na drugie. Faktem jest jednak to, że obie technologie różnią się od siebie, a przez to zyskują inne zastosowania. Przede wszystkim, od razu rzuca się różnica w konstrukcji – oba złącza mają inny kształt, który pozwala na szybką identyfikację. Co więcej, złącze DisplayPort jest wyposażone w specjalną blokadę, która utrzymuje przewód w porcie (np. monitora). W celu odłączenia go należy nacisnąć w stosownym miejscu, aby ją zwolnić – nigdy nie ciągnijmy go na siłę, gdyż możemy wyrwać cały port.
Różnice znajdziemy również w specyfikacji technicznej obu standardów. Fakt ich istnienia sprawia, że złącze HDMI jest z reguły rekomendowane do domowych zastosowań (kina domowe, konsole), podczas gdy połączenie za pomocą DisplayPortu jest rekomendowane każdemu, komu zależy na najwyższej wydajności przesyłu danych. Jest to spowodowane tym, że przewód DP osiąga wyższą przepustowość niż HDMI. Przekłada się to na to, że jest on w stanie transmitować większą ilość sygnału w tym samym czasie. W związku z tym DP będzie lepszym rozwiązaniem w przypadku zestawów z większą liczbą monitorów czy też do gamingu.
Różnice tkwią również w sposobie ochrony przesyłu danych. Wszystkie wersje HDMI korzystają z HDCP (High-bandwidth Digital Content Protection) w celu kodowania przesyłanej zawartości. DisplayPort podchodzi do tego tematu inaczej – wykorzystując Advanced Encryption Standard (AES). Jest to technologia opracowana przez Philipsa, której zadaniem jest tworzenie 128-bitowego algorytmu w celu zabezpieczenia danych. Na ogół rozwiązanie, z którego korzysta DP, uważane jest za bezpieczniejszą formę.
DisplayPort korzysta również z innego rodzaju kanału pomocniczego (AUX channel). W przypadku tego kabla AUX jest dwukierunkowy oraz cechuje go większa przepustowość danych niż w jego analogicznym odpowiedniku w HDMI (CEC). Co więcej, może on być używany bezpośrednio, jako kanał transmisyjny dla pasma o niskiej przepustowości (jak np. głos), a także odgrywa rolę kontrolera, którego cechuje brak opóźnień.
Kiedy DisplayPort sprawdzi się najlepiej?
W swoistej rywalizacji między HDMI a DP wielu użytkowników popełnia pewien podstawowy błąd. Mianowicie, uważają oni oba standardy za rywalizujące ze sobą. Nie jest to prawdą i nie można wyłonić jednego zwycięzcy – zarówno HDMI, jak i DisplayPort mają swoje zastosowania i to od nich zależy właśnie to, kiedy dany rodzaj interfejsu będzie tym lepszym. Żaden z nich nie sprawdza się lepiej od drugiego we wszystkich rodzajach zastosowań, stąd też warto znać ich przewagę i korzystać z niej analogicznie do potrzeb. Zatem w jakich przypadkach najlepiej wybrać DisplayPort?
Przede wszystkim w graniu na PC. Jeżeli Twoja karta graficzna wspiera oba standardy, podobnie jak monitor, postaw na DisplayPort. Choć najnowsze wersje HDMI nie odstają od niego w tych zadaniach szczególnie, DP będzie zawsze lepszym wyborem, z racji najwyższej przepustowości, jaką jest w stanie osiągnąć.
Kolejnym przykładem będą potężne stacje robocze, które korzystają z większej liczby monitorów. Komputer do zastosowań domowych z jednym monitorem może korzystać z HDMI, jednak w opisywanym przypadku jedynym słusznym rozwiązaniem będzie DisplayPort. Niekiedy może to być jedyna możliwość, aby połączyć z urządzeniem wyjściowym dwa, trzy lub większą liczbę monitorów.
Posiadacze monitorów Apple pewnie są tego świadomi, niemniej warto jest o tym wspomnieć: urządzenia służące do wyświetlania obrazu od giganta z Cupertino najczęściej korzystają ze złączy DP. Wyposażone w nie, są w 100% kompatybilne z komputerami stacjonarnymi.
Komputery, które są przeznaczone do pracy polegające na przesyłaniu dużych ilości danych z układów graficznych na ekran monitora – to również miejsce, gdzie błyszczeć będzie DisplayPort. Stawiając na to rozwiązanie, korzystasz z wysokiej przepustowości, która pokrywa wszelkie potrzeby, niezbędne do zapewnienia optymalnej pracy. HDMI ma swoje zastosowania, jednak we wszystkich wymienionych powyżej przykładach lepszym rozwiązaniem będzie przewód DisplayPort.
Wiesz już więcej na temat przewodu DisplayPort – mamy nadzieję, że wraz z naszym poradnikiem nie ma on już dla Ciebie więcej tajemnic. W przypadku, gdy będziesz mieć do wyboru podłączenie do urządzenia HDMI lub DP, wiedza, którą zdobyłeś z tego artykułu, pozwoli Ci dokonać optymalnego wyboru.
Komentarze (1)