Jak dobrać kije trekkingowe? Jakie będą najlepsze?

| 0 Komentarzy
Wiele początkujących osób, wybierając się na dłuższą eskapadę w góry i planując zakup kijów trekkingowych.

Udaje się do sklepu i wybiera pierwszy lepszy model bez sprawdzenia jego parametrów, budowy oraz funkcji. W większości przypadków taki zakup będzie nieudany, a kijki podczas wycieczki, zamiast pomagać, będą irytować i przeszkadzać. Jak więc poprawnie wybrać kije trekkingowe?

Kije trekkingowe – czy to ma sens? Równie dobrze można zadać pytanie, czy w góry warto zabrać buty trekkingowe, czy też wystarczą zwykłe klapki? Jeśli ktoś decyduje się na klapki i chce zdobyć Giewont, życzymy powodzenia i jednocześnie zalecamy wizytę u psychiatry, bo wizyta w szpitalu jest prawie gwarantowana. Co prawda podczas spacerów kije trekkingowe nie są niezbędne, ale znacząco pomagają i poprawiają nie tylko komfort, ale i bezpieczeństwo.

Dalsze i trudniejsze wyprawy powinny być zawsze planowane w towarzystwie kijów trekkingowych. Dzięki ich wsparciu znacząco odciążamy kolana i stawy (skokowy i biodrowy), ułatwiamy również wspinaczkę na wzniesienia. Kije trekkingowe pomagają także utrzymać równowagę przy trudnych przejściach oraz w śliskich miejscach. Podczas przekraczania rzeki po kamieniach możemy się podeprzeć kijem, aby uniknąć zamoczenia obuwia lub całkowitego wpadnięcia do rzeki. Przy zejściach natomiast, kije pełnią rolę podpory, swego rodzaju balustrady, dzięki której schodzimy powoli i bezpiecznie z zachowaniem równowagi.

Najważniejsze cechy kijów trekkingowych

Materiał

Mówi się, że kije trekkingowe wykonane są z metalu. Ale jakiego? Oczywiście to stwierdzenie laików, którzy oceniają wszystko na pierwszy rzut oka. Do produkcji dobrej jakości kijów używa się stopów aluminium o różnej twardości, wytrzymałości itp. Najczęściej są to stopy duraluminium AL6000 i AL7000 – im wyższa wartość, tym kije są trwalsze, czyli mniej podatne na pęknięcia, wygięcia itp. Jeśli decydujemy się na spokojne wędrówki, a nasza waga jest nieduża, stop AL6000 będzie wystarczający. Wymagający i ciężsi użytkownicy powinni zdecydować się na stop AL7000 – nawet dwukrotnie wytrzymalszy. Jeśli w specyfikacji nie znajdziemy informacji o typu stopu, najpewniej jest to AL5000 – bardzo miękki i nietrwały. Nadaje się co najwyżej dla dzieci, choć i tu powinniśmy kierować się bezpieczeństwem pociech i decydować się na co najmniej AL6000.

Warto wiedzieć!

Kije z materiału AL6000 najczęściej wybierają kobiety, które szukają lekkich konstrukcji do mało wymagającej aktywności. Jeśli jednak w planach są długie wycieczki w trudnym terenie, warto zainwestować w model ze stopu AL7000 lub wariant o przekroju eliptycznym.

System blokujący

Kije trekkingowe posiadają możliwość regulacji długości. Chodzi nie tylko o dopasowanie do wzrostu użytkownika, ale również do przeznaczenie np. wspinaczka, schodzenie z góry itp. W związku z tym istnieją dwa podstawowe typy systemów blokujących. Najpopularniejszym i najczęściej polecanym jest system z blokadą zewnętrzną. Są one najłatwiejsze w użytkowaniu i praktycznie niepodatne na skracanie pod obciążeniem. Oczywiście wiele zależy od jakości, ale już modele ze średniej półki cenowej oferują wysoką jakość.

Alternatywą są systemy wewnętrzne, które nie są tak wytrzymałe i niezawodne, jak powyżej opisywana wersja. Przede wszystkim elementy wewnętrzne ulegają zużyciu. Nie możemy ich konserwować ani kontrolować, więc awaria może przytrafić się w najmniej odpowiednim momencie na przykład podczas schodzenia ze wzniesienia.

Rączki

To jedyny element, który ma bezpośredni kontakt z naszą dłonią, więc warto zadbać o jak największy komfort oraz kontrolę. Trudno określić, które rozwiązanie jest najlepsze – jedni preferują twarde i proste rączki, inni zaś wyprofilowane i o miękkiej strukturze.

Mimo to najczęściej polecanymi są rączki piankowe. Jeśli wybieramy takie rozwiązanie, zwróćmy uwagę na modele wyposażone w rączki z gęstej i zwartej panki – idealny kompromis pomiędzy komfortem i niwelowaniem drgań a wytrzymałością. Piankowe rączki docenimy również latem, gdyż takie rozwiązanie najlepiej radzi sobie z odprowadzaniem potu i wilgoci.

Przeciwieństwem są rączki gumowe, które nie odprowadzają wilgoci – wręcz przeciwnie – sprawiają, że ręka się ślizga, a w skrajnych przypadkach odparza. Jeśli już chcemy rączki gumowe, decydujmy się na w miarę miękkie – zapewnią największy komfort. Guma jest również najbardziej wytrzymała.

Mniejszością są także rączki gumowo-korkowe. W pewnym stopniu odprowadzają wilgoć, są dość komfortowe, ale podatne na uszkodzenia.

Polecane kije trekkingowe

Końcówki kija

Na rynku znajdziemy dwie podstawowe grupy kijów, z podziałem na końcówki – stalowe i widiowe. Swoją drogą wiele osób myli kije do nordic walking z kijami trekkingowymi i wykorzystuje je zamiennie, co jest mało rozsądne i ergonomiczne, ale każdy początkujący ma prawo do tak rażących błedów.

Wracając do tematu, najczęściej polecane są kije z końcówkami widiowymi. Co prawda są one nieco droższe, ale różnica mieści się w przedziale kilkunastu lub kilkudziesięciu złotych, a zalety płynące z używania końcówek widiowych są ogromne. Widia niweluje ślizganie, a to bardzo ważne podczas schodzenia z góry po śliskich skałach. Najczęściej wybierane są kije trekkingowe Black Diamond, kije trekkingowe Viking i kije trekkingowe Leki.

Warto wiedzieć!

Na rynku możemy znaleźć modele uniwersalne z wymiennymi końcówkami, dzięki którym możemy z kijka trekkingowego zrobić kij do nordic walking, ale jak mówi stare przysłowie: „Co jest do wszystkiego…”

Segmenty

Im mniej segmentów, tym większa stabilność i wytrzymałość. Niestety wadą takich rozwiązań są wymiary nawet po złożeniu. Niektórzy potrzebują rozwiązania, które zmieści się do plecaka, na przykład narciarze lub snowboardziści, którzy wspinają się na górę, a potem pakują kijki do plecaka i zjeżdżają na dół. W takich przypadkach kijki jedno- lub dwusegmentowe mogą być za duże. Takim użytkownikom polecamy modele 3-częściowe ze względu na wielkość po złożeniu. Na rynku znajdziemy także warianty 4-częściowe, ale są rzadko spotykane, zaś ich sztywność może pozostawiać wiele do życzenia.

Warto wiedzieć!

Aby dobrać odpowiednią długość, należy rozłóżyć kije na taką długość, aby przedramię utworzyło kąt 90 stopni, gdy kije są oparte blisko siebie.

Osłonki

Osłonki na końcówki kijów trekkingowych są przez wielu użytkowników lekceważone i traktowane jako gadżet. Prawdą jest jednak fakt, że osłonki powinny być używane praktycznie wszędzie z wyjątkiem miejsc, w których zależy nam na pewności, że kijek się nie poślizgnie. Na terenach miękkich powinniśmy je stosować zawsze, aby kijki nie wbijały się zbyt mocno w podłoże. Osłonki mają na celu oszczędzanie widii, bo ona również się zużywa. Osłonki pełnią też przy okazji funkcję mikroamortyzatora.

Amortyzacja

Czy warto dopłacać do amortyzacji? Jeśli stosujemy rączki z miękkiego tworzywa oraz osłonki na końcówki, dodatkowa amortyzacja jest niekonieczna. Jeśli ktoś ma duże problemy ze stawami, może zdecydować się na ten dodatek, choć warto mieć na uwadze fakt, że podniesie on cenę oraz wagę kijka, jak również ryzyko uszkodzenia.

5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 11:23
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.