Komputer gamingowy do 10000zł. Jaki komputer dla gracza do 10000 zł wybrać?
Spis treści:
- Komputer dla gracza do 10000 zł – jaka karta graficzna?
- Jaki procesor do gier wybrać?
- Komputer gamingowy do 10000 zł – ile pamięci RAM?
- Jaki dysk twardy do komputera dla gracza?
- Dobry komputer do gier do 10000 zł – jaka płyta główna?
- Jaki zasilacz do komputera gamingowego za 10000 zł?
- Obudowa do komputera gamingowego za 10000 zł
- Podsumowanie: czego spodziewać się po konfiguracji za około 10000 zł?
Wybierając zestaw komputerowy do 10000 złotych, należy pamiętać, że każdy gracz może mieć co do komputera różne wymagania. Jednemu wystarczy na dysku twardym ledwie 500 GB pamięci stałej, gdzie drugi użytkownik będzie potrzebował 4 TB pamięci lub więcej. Jeżeli przeznaczeniem komputera są gry, można wybrać zarówno procesor Intel Core i3, jak i znacznie droższy Intel Core i9 – wszystko według potrzeb konkretnego gracza. Każdy wybór powinien jednak być uzasadniony, w końcu nikt nie chce przepłacić za coś, z czego nie będzie korzystał, nieprawdaż?
Mając te informacje z tyłu głowy, przejdźmy do poradnika, który zaczniemy od wyboru karty graficznej. Należy pamiętać, że jeszcze do niedawna przez zawirowania na rynku kryptowalut oraz braki w dostępności układów scalonych, a także ograniczone moce przerobowe fabryk wykorzystujących nowoczesne procesy technologiczne (TSMC 5nm), komputery oraz poszczególne komponenty mocno podrożały. Dzisiaj jednak komputer gamingowy do 10000 zł to inwestycja pewna. Kwota ta pozwala na zbudowanie komputera o wysokiej wydajności, ale i tak nie będzie to oczywiście najwyższa możliwa półka. Do zbudowania absolutnie bezkompromisowej jednostki przydałby się przynajmniej dwukrotnie, a na pewno trzykrotnie większy budżet.
Polecane komputery gamingowe do 10000 zł
Komputer dla gracza do 10000 zł – jaka karta graficzna?
Wybierając kartę graficzną, warto pamiętać o tym, by cechowała się wsparciem dla najnowocześniejszych technologii. Komponent, na który obecnie trzeba przeznaczyć kilka tysięcy złotych, powinien wspierać, między innymi:
- DLSS (Deep Learning Super Sampling) – jest to technologia obsługiwana jedynie przez najnowsze generacje kart graficznych drużyny Zielonych tj. RTX 20xx, 30xx oraz 40xx. Służy ona do zwiększenia wydajności karty graficznej, ale… zawsze jest jakieś ale. W wypadku tej technologii karta graficzna generuje klatki w niższej rozdzielczości niż natywna dla monitora, a resztą zajmują się rdzenie Sztucznej Inteligencji Tensor. Ostateczny wynik jest taki, że gra na monitorze jest wyświetlana w natywnej rozdzielczości, ale z niewielkimi stratami w jakości. Większość użytkowników tej różnicy nie zauważa – zwłaszcza przy monitorach 4K, które mają przekątną nie większą niż 32 cale.
- FSR (Fidelity Super Resolution) – technologia drużyny Czerwonych, ale kompatybilna z każdą nowszą kartą graficzną/wbudowanym układem graficznym. Jest analogiczna do DLSS, tyle że zaokrąglaniem z niższej rozdzielczości zajmują się standardowe rdzenie dostępne na każdej karcie graficznej, co powoduje kompatybilność z wszystkimi aktualnie dostępnymi na rynku kartami do grania.
- RT (Ray Tracing) – śledzenie promieni świetlnych/słonecznych w czasie rzeczywistym? Jeszcze kilka lat temu brzmiało to jak żart. Dziś jest dostępne we wszystkich kartach NVIDII z dopiskiem RTX i ma wsparcie sprzętowe dzięki rdzeniom RT. Jednak AMD nie pozostaje w tyle i rozwiązania ray tracingu również proponuje w swoich kartach, począwszy od generacji RX 6x00. Problem w tym, że karty Czerwonych nie posiadają sprzętowego wsparcia dla tej technologii. Nie korzystają ze specjalnych rdzeni, co mocno się odbija na wydajności i ogranicza liczbę klatek na sekundę.
Jak teoria przekłada się na praktykę? Można to sprawdzić, wpisując w wyszukiwarkę Google hasła „FSR / DLSS / RTX on / off”.
Należy pamiętać, że FSR i DLSS potrafią oferować wzrost wydajności nawet do 100-150% w zależności od gry, karty graficznej oraz wybranego trybu jakości. Jednak gdy ogranicza nas procesor, a nie karta graficzna, to ani FSR, ani DLSS nie da nam miarodajnego wzrostu w wydajności. Dodatkowo warto się upewnić, czy gry, w które zamierzamy grać, w ogóle mają wsparcie dla tych technologii. Dla przykładu, FSR jest dostępny na prawie każdej karcie i łatwo go zaimplementować do gry, więc coraz więcej producentów rezygnuje z rozwiązania od NVIDII (DLSS) na rzecz właśnie FSR.
Warto również sprawdzić, ile monitorów może obsłużyć dana karta graficzna, a także w jakie porty została wyposażona.
Mając do dyspozycji budżet w wysokości 10 000 złotych na PC gamingowy, można się zastanowić nad kartą z serii RTX 3070 Ti od firmy NVIDIA bądź RX 6800 XT autorstwa AMD. Warto jednak zastanowić się głębiej, czy lepszym rozwiązaniem nie byłoby ograniczenie wydatku na kartę graficzną na rzecz pozostałych podzespołów. NVIDIA GeForce RTX 3070 to również bardzo wydajna karta graficzna, jednak zauważalnie tańsza od chociażby RTX 3070 Ti.
Jaki procesor do gier wybrać?
Procesor to serce systemu, dlatego warto, by pozostawało wystarczająco wydajne przez jak najdłuższy czas. Zmiana procesora po 2-3 latach od zakupu jest co do zasady nieopłacalna, bo na rynku jest już nowszy, aktualnie produkowany procesor (znacznie wydajniejszy).
Jeżeli jedynym, wymagającym zastosowaniem urządzenia, jakim będzie komputer gamingowy do 10000 zł, mają być gry i ich ewentualne streamowanie, nie warto inwestować w procesor droższy niż najnowszej, dostępnej generacji Intel Core i5. Kiedy jednak potrzebna jest wyższa wydajność, na przykład w programach wykorzystujących wiele wątków procesora, warto zastanowić się nad nad Intel Core i7 (od 11 generacji) bądź jednym z najmocniejszych procesorów AMD, np. AMD Ryzen 9 5950X.
Procesory 12. generacji wyróżniają się niskim zużyciem energii przy mniej wymagających zadaniach z racji wykorzystania rdzeni Efficient. Wyższą wydajność zapewniają dostępne rdzenie Performance. Nasz wybór pada na Intel Core i5-12600K lub i7-12700K. Oba wykonane w procesie 10nm (w końcu!).
W tej sytuacji decydujemy się na przepłacenie za płytę główną z chipsetem Z690, jednak warto to zrobić. Koszt tej dopłaty zwróci się na rachunkach za prąd. Dodatkowo mamy wsparcie dla większości złącz PCIe 4.0, co również jest sporym atutem, biorąc pod uwagę rozwój komputera w zakresie pamięci dyskowej bądź karty graficznej. Warto pamiętać, że 12. generacja Intela wymaga Windowsa 11 do poprawnego rozdzielania zadań między rdzenie P i E.
Jeśli zależy nam jedynie na czystej wydajności tu i teraz, optymalnym rozwiązaniem będzie wybór jednego z procesorów Intel Core 11. generacji. Może to być na przykład Intel Core i5-11500 bądź i5-11600 oraz płyta na chipsecie B560. Oszczędzimy w ten sposób około 1000 zł, ale wydamy więcej na rachunki za prąd. Te procesory również mają wsparcie dla PCIe 4.0, ale tylko po jednym złączu na kartę graficzną i dysk SSD. Reszta złącz PCIe pracuje w standardzie 3.0.
Alternatywą pozostaje AMD Ryzen 9 5950X. To król wydajności dla konsumenta. Nie ma obecnie gry, która byłaby w stanie zrobić na nim wrażenie i zmusić do większego wysiłku, ale w sytuacji, gdy mamy do czego te rdzenie wykorzystać, na przykład godząc rozrywkę z pracą, nie ma lepszego wyboru.
Komputer gamingowy do 10000 zł – ile pamięci RAM?
Jeszcze z czego składa się komputer stacjonarny do gier? Pamięć RAM, w przypadku komputera za 10000 złotych, nie jest specjalnie trudna w wyborze. Do Intela bierzemy pamięć o taktowaniu 3200MHz CL16, przede wszystkim z uwagi na cenę i wystarczające osiągi. Do AMD warto się zastanowić nad dwiema opcjami: 3200MHz CL16 lub 3600MHz CL16. Takie kości co do zasady wychodzą najkorzystniej z perspektywy cena/wydajność.
Kwestia osiągów jest rozstrzygnięta, pozostaje sprawa pojemności. 16 GB RAM-u aktualnie to wystarczająca ilość, ale pytanie na jak długo? 32 GB to optymalny zapas na przyszłość, a wszystko powyżej przyda się np. przy obróbce graficznej czy innych, jeszcze bardziej wymagających zadaniach.
Jaki dysk twardy do komputera dla gracza?
Dysk SSD warto kupić jeden, ale duży. 1 lub 2 TB + ewentualnie osobny dysk na system operacyjny. Gdy potrzebujemy bardzo dużo miejsca na backupy czy bardzo duże gry, warto się zastanowić nad archaicznym dyskiem HDD. Należy jednak pamiętać, że dysk SSD znacząco skraca czas ładowania w grach, a dodatkowo nadchodzi nowe API Direct Storage, które pozwala karcie graficznej komunikować się bezpośrednio z naszym super szybkim dyskiem, pomijając RAM oraz CPU, co jeszcze bardziej skróci czas ładowania w grach. Pierwszą grą, która przetestowała tę technologię, było Forspoken. Zgodnie z przypuszczeniami mechanizm zrobił ogromne wrażenie.
Nie można zapomnieć o tym, że jeśli na dysku SSD trzymamy ważne dane, to warto mieć ich kopię zapasową, np. na zewnętrznym dysku twardym (HDD). Najbardziej awaryjnym elementem dysku SSD jest kontroler, który powoduje, że dane z dysku są tak naprawdę nie do odratowania.
Dobry komputer do gier do 10000 zł – jaka płyta główna?
Wybór procesora oznacza konieczność dopasowania odpowiedniej płyty głównej. Dla procesorów i5-12600K i i7-12700K będzie to płyta z chipsetem Z690. Warto wybrać model ASUSa z racji dwóch rozstawów otworów montażowych na wybór dowolnego chłodzenia.
Jeśli celujesz w pamięć RAM DDR4, to rozsądnym wyborem będzie płyta z dopiskiem D4 lub DDR4. Oznaczają one płyty, które mają wsparcie dla pamięci RAM tego typu, a nie DDR5. Warto jednak zaznaczyć, że pamięć RAM DDR5 staje się coraz popularniejsza, a dostęp do niej na rynku jest z każdym miesiącem łatwiejszy. Niemniej nadal wybór poprzedniego standardu oznacza dostęp do szerszego asortymentu, a także sporą oszczędność. Wracając jednak, dla procesorów Intel Core i5-11500 i i5-11600 optymalnym wyborem będzie płyta z chipsetem B560.
Procesor AMD Ryzen 9 5950X wiąże się z płytą główną, w której zaimplementowano chipset X570. Warto sięgnąć po model z serii ASUS ROG Strix, przede wszystkim z uwagi na rozbudowaną sekcję zasilania wymaganą przez tak potężny procesor.
Jeśli kupujesz komputer gamingowy do 10000 zł i inwestujesz w płytę główną, warto zwrócić uwagę też na inne jej parametry niż tylko cena. Nie należy zapominać o formacie (wielkości płyty głównej), sekcji zasilania dla procesora, dostępnych złączach wewnętrznych i zewnętrznych oraz dodatkowych cechach, jak wbudowane Wi-Fi czy przycisk reset BIOS.
Jaki zasilacz do komputera gamingowego za 10000 zł?
Zasilacz wbrew pozorom jest jednym z najistotniejszych podzespołów każdego komputera. Choć to o nim mówi się najmniej, odgrywa on niebagatelną rolę w zapewnieniu stabilnej i bezawaryjnej pracy pozostałych komponentów.
Czym powinien charakteryzować się zasilacz dla komputera gamingowego za 10000 złotych? Przede wszystkim sprawdzoną marką. Wewnątrz jednostki znajdą się zbyt wydajne i zbyt drogie podzespoły, by dać sobie jakąkolwiek przestrzeń na ryzyko. Optymalna moc? 750 do 850 W wystarczy, nawet z lekką górką na przyszłość. W wariancie oszczędnościowym warto sięgnąć po model polskiej marki SilentiumPC. Decydując się na przeznaczenie na zasilacz nieco większego budżetu, modele Be Quiet! oraz Corsair również świetnie się sprawdzą.
Obudowa do komputera gamingowego za 10000 zł
Obudowa komputera to zbyt indywidualny komponent, by jednoznacznie zarekomendować wybór tego bądź innego modelu. To właśnie ona wpływa na to, jak komputer gamingowy do 10000 zł wygląda, a wygląd jest przecież kwestią gustu.
O czym należy pamiętać, jeśli budujemy własne zestawy komputerowe? Przede wszystkim o tym, by wewnątrz zmieściły się wszystkie podzespoły, jakie mamy zamiar zastosować. Kluczowymi parametrami są tu zgodność z rozmiarem płyty głównej, maksymalna długość karty graficznej i możliwości montażu chłodzenia cieczą.
Warto również zwrócić uwagę na to, by wybrać jedną z najbardziej przewiewnych konstrukcji – wysoka temperatura we wnętrzu obudowy nie sprzyja długotrwałej i niezawodnej eksploatacji komputera – nawet tego za 10000 złotych.
Podobnie jak w przypadku zasilaczy, warto przejrzeć ofertę SilentiumPC, Be Quiet! i Corsair.
Podsumowanie: czego spodziewać się po konfiguracji za około 10000 zł?
Naturalnie konfiguracja komputera za 10000 złotych wcale nie musi się skończyć w tym miejscu. Warto bowiem rozważyć montaż bardziej zaawansowanego układu chłodzenia czy dodatkowych wentylatorów. Oczekiwania użytkowników w tym zakresie są mocno zindywidualizowane, dlatego każdy musi zdecydować sam, czego konkretnie oczekuje od swojego komputera.
Z całą pewnością komputery gamingowe za 10000 zł będą świetnymi maszynami do gier. Budowa takich jednostek oznacza spokój o uruchomienie wszystkich tytułów AAA, jakie obecnie są w sprzedaży i trafią do niej na przestrzeni najbliższych miesięcy i lat. Takie komputery do gier to również świetne rozwiązanie dla tych, którzy moc podzespołów wykorzystują w pracy kreatywnej.
Znajdziesz w Morele
Laptopy - Laptopy gamingowe - Biurka gamingowe - Monitory gamingowe - Gogle VR
Komentarze (0)