Kusza – pozwolenie. Czy kusza jest legalna w Polsce?

| 0 Komentarzy
Czy w Polsce legalna jest kusza? Pozwolenie na nią jest wymagane? Jak działa kusza? Jakie są jej rodzaje?

Kusznictwo nie cieszy się w Polsce zbyt dużym zainteresowaniem, jednak ma wierne grono wielbicieli. Żeby je uprawiać, trzeba posiadać odpowiedni sprzęt. Czy legalna jest kusza? Pozwolenie jest obowiązkowe? Wbrew pozorom kusze charakteryzują się sporym zróżnicowaniem produktowym. Dzięki temu każda osoba zainteresowana jej nabyciem znajdzie dla siebie odpowiednie rozwiązanie. Czy jednak posiadanie kuszy jest w Polsce zgodne z prawem? Jak działa kusza i jakie są jej rodzaje? Wyjaśniamy!

Popularne repliki broni

Jak działa kusza?

Kuszę zalicza się do broni miotających neurobalistycznych, czyli wykorzystujących energię sprężystości. Składa się ona z krótkiego łuku, który jest przymocowany do łoża. W elemencie tym zaś znajduje się mechanizm zwalniający cięciwę i miejsce na pocisk, którym najczęściej jest krótka strzała, określana mianem bełta.

Dzięki swej konstrukcji kusza pozwala na wstrzymanie się ze strzałem przez dowolnie długi czas po naciągnięciu cięciwy. Tę zaś można naciągnąć ręcznie lub za pomocą korby bądź lewara. Strzał następuje po naciśnięciu spustu.

Kusza – rodzaje

W zależności od przeznaczenia dostępne na rynku kusze zwykle różnią się od siebie pod względem budowy. Poniżej przedstawiamy modele, które można obecnie nabyć:

  • Kusza refleksyjna – jej cechą charakterystyczną jest duże łęczysko. Im jest ono większe i lepsze, tym większą energię kinetyczną cechuje się strzała. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii kusze refleksyjne odznaczają się bardzo dobrą wydajnością. Ich atutem jest również duża precyzja strzelania.
  • Kusza pistoletowa – na pierwszy rzut oka przypomina zabawkę, jednak nie warto dać zwieść się pozorom. Ma ona bowiem wystarczającą moc, by spenetrować przeszkodę. Kusza pistoletowa często wykorzystywana jest jako kusza sportowa. Nie jest to jednak regułą. Używa się jej również do strzelania rekreacyjnego.
  • Kusza bloczkowa – wyposażona jest ona w łęczysko, które na końcach ramion ma system bloczków połączonych nawiniętym między nimi kablem. Pozwala to na zmniejszenie konstrukcji łęczyska, dzięki czemu kusza jest łatwiejsza w obsłudze i transporcie. Co więcej, żeby osiągnąć tę samą wydajność co kusza refleksyjna, kusza bloczkowa potrzebuje mniejszej siły naciągu.

Kusza bloczkowa często znajduje zastosowanie jako broń myśliwska. Dzięki kompaktowym rozmiarom i wysokiej mocy sprawdza się ona dobrze podczas polowań.

Kusza na ryby a pozwolenie

Na rynku dostępna jest również kusza na ryby. Biorąc pod uwagę rodzaj siły miotającej harpun, kusze na ryby można podzielić na różne warianty:

  • miotające strzałę wyłącznie siłą ludzkich mięśni, zmagazynowaną w naciągu gumowym, sprężynowym bądź ręcznie sprężonym w gazie kuszy (ten ostatni wariant to kusza pneumatyczna),
  • miotające strzałę pirotechnicznym ładunkiem miotającym,
  • miotające strzałę sprężonym gazem ze zbiornika wysokociśnieniowego.
Warto wiedzieć!

Kusze miotające strzałę pirotechnicznym ładunkiem miotającym i sprężonym gazem ze zbiornikiem wysokociśnieniowym są niedopuszczalne do użytku w amatorskim połowie ryb, w którego przypadku uzyskanie pozwolenia na stosowanie kuszy nie jest wymagane.

Wśród osób uprawiających amatorski połów ryb uznaniem cieszy się kusza pneumatyczna. Charakteryzuje się ona bowiem bardzo dobrymi właściwościami użytkowymi i dużą siłą strzału. Do jej produkcji wykorzystuje się materiały odporne na działanie korozji i uszkodzenia mechaniczne. Decydując się na tę opcję, warto szczególną uwagę zwrócić na rękojeść sprzętu. Powinna ona charakteryzować się ergonomicznym kształtem, dzięki czemu łatwiej będzie można operować kuszą pod wodą.

Czy kusza jest legalna w Polsce?

W przypadku kuszy do polowań podwodnych uzyskanie pozwolenia właściwych organów Policji nie jest wymagane. Nie została ona bowiem zdefiniowana jako broń w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji. Nie oznacza to jednak, że kusza do polowań podwodnych może być stosowana dowolnie.

W przypadku zbiorników śródlądowych wymagane jest posiadanie karty łowiectwa podwodnego. Konieczne jest także zezwolenie uprawnionego do rybactwa na tych wodach. W wodach śródlądowych, które są własnością prywatną osób fizycznych, osoby uprawiające amatorski połów ryb są zwolnione z obowiązku posiadania karty łowiectwa podwodnego. Muszą one jednak uzyskać pozwolenie na połów od właściciela akwenu (nie dzierżawcy). W Bałtyku z kolei i innych morskich wodach wewnętrznych wymaga się wyłącznie Sportowego Zezwolenia Połowowego.

W tym miejscu warto wyjaśnić, jak wygląda amatorski połów ryb kuszą. Oto jego główne zasady:

  • Amatorski połów ryb kuszą może uprawiać osoba, która posiada Kartę Łowiectwa Podwodnego.
  • Amatorski połów ryb kuszą może odbywać się wyłącznie w porze dziennej – po upływie godziny od wschodu słońca i nie później niż na godzinę przed jego zachodem.
  • Używać należy kuszy napinanej siłą mięśni, miotającą harpun na uwięzi, przy czym sam harpun nie może być wyposażony w więcej niż trzy ostrza, których rozstaw nie wykracza poza obwód koła o średnicy 30 mm. Co więcej, harpun powinien być skonstruowany w taki sposób, aby możliwe było oddzielenie ostrza od jego trzonu.
  • Amatorski połów ryb kuszą należy uprawiać w promieniu nie większym niż 50 m od pływaka w kolorze żółtym o wyporności co najmniej 5 litrów. Element ten jest ustawiany przez osobę dokonującą połowu ryb na czas połowu.
  • Kusza podczas napinania i zwalniania ma być w całości zanurzona w wodzie.
  • Amatorski połów ryb należy uprawiać poza wyznaczonymi kąpieliskami.

Chociaż kusza do łowiectwa podwodnego nie podlega ustawie o broni i amunicji, jej niewłaściwe użytkowanie lub stosowanie bez odpowiednich uprawnień stanowi naruszenie prawa. Grozi za to kara grzywny w wysokości minimum 200 złotych, a nawet kara ograniczenia wolności.

A jak to jest w przypadku innych rodzajów kuszy? Ustawa o broni i amunicji określa, że ich posiadanie i używanie wymaga stosownego pozwolenia. Procedura ubiegania się o nie jest identyczna jak w przypadku broni palnej.

Odpowiedź na pytanie, czy kusza jest legalna w Polsce, jest więc twierdząca. Oczywiście tylko wtedy, jeśli używasz jej amatorsko do łowiectwa podwodnego. Pamiętaj, żeby przestrzegać powyżej opisanych zasad korzystania z tego narzędzia myśliwskiego. Jeśli więc chcesz wyposażyć się w łowiecką kuszę, pozwolenie nie będzie prawdopodobnie wymagane, chyba że postawisz na zupełnie inny jej rodzaj. Pomijamy oczywiście konieczność zdobycia uprawnień do połowu, o których także wspomnieliśmy w naszym artykule (w zależności od łowiska).

Jak zdobyć pozwolenie na kuszę?

Jeśli nie interesuje Cię model do łowiectwa podwodnego, lecz chcesz wyposażyć się w kuszę cięciwową, musisz oczywiście zdobyć pozwolenie. Jak wygląda cały proces? Ile będzie Cię on kosztować? Wyjaśnijmy krok po kroku!

  1. W pierwszej kolejności musisz wykonać wszystkie niezbędne badania lekarskie, które są wymagane dla osób ubiegających się o posiadanie broni (takie jak badanie wzroku i słuchu czy testy psychologiczne). Lekarz z uprawnieniami wyda nam następnie pożądane orzeczenie. Koszt badań i zaświadczenia to łącznie około 400 złotych.
  2. Warto przygotować dobrze napisany list referencyjny i/albo zdobyć poparcie wybranych organów. Dzięki temu łatwiej będzie nam uzyskać pozwolenie na kuszę. Jeśli masz solidne argumenty przemawiające za tym, abyś uzyskał zgodę na posiadanie kuszy, będziesz oczywiście miał większe szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku. Korzystne jest także samodzielne zdobycie zaświadczenia o niekaralności. Nie musisz oczywiście tego robić (wydatek rzędu 30 złotych), ponieważ Policja może bezpłatnie go uzyskać. Jest to jednak zalecane, gdyż przyspiesza cały proces.
  3. Nadszedł etap złożenia wniosku, którego cena wynosi 242 złote. Opłatę można uiścić w Urzędzie Miasta lub wykonując przelew na konto Komendy Powiatowej Policji albo Komendy Miejskiej Policji. Jeśli zdecydujesz się na ten drugi sposób, nie zapomnij dołączyć w formie załącznika do wniosku potwierdzenia przelewu. Dołącz też (jeśli masz) zaświadczenie o niekaralności, a także orzeczenie lekarskie.
  4. Do trzech tygodni po złożeniu wniosku czeka nas wywiad środowiskowy. Dzielnicowy odwiedzi nas w naszym domu, aby zadać podstawowe pytania dotyczące choćby przechowywania kuszy.
  5. Przedostatni etap to egzamin teoretyczny, który składa się z 10 pytań z dwóch zakresów tematycznych, czyli Kodeksu Karnego oraz Ustawy o Broni i Amunicji. Ile kosztuje egzamin? Przygotuj się na wydatek 600 złotych. Ponieważ trzeba odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania, warto też wiedzieć, ile kosztuje egzamin poprawkowy. Kwota za niego wynosi 300 złotych.
  6. Po zdaniu egzaminu czeka Cię ostatnia opłata za uzyskanie zaświadczenia na zakup broni, która wynosi jedynie 16 złotych. Cały opisany proces sprowadza się właśnie do zdobycia dokumentu umożliwiającego kupno kuszy w odpowiednim sklepie. Ile kosztuje pozwolenie na kuszę? Ostatecznie koszta powinny zamknąć się w około 1200 złotych.

Kusza czy łuk?

Jak zostało wspomniane, kusza pozwala wstrzymać się ze strzałem przez dowolnie długi czas po naciągnięciu cięciwy, co jest podstawową cechą odróżniającą ją od łuku. Jeśli więc użytkownikowi zależy na utrzymywaniu stałej gotowości do strzału, powinien wybrać kuszę. Gdy zaś chodzi mu o szybkie naciąganie strzały, w tej kwestii łuk wypada zdecydowanie lepiej.

Łuk charakteryzuje się również zarówno większym zasięgiem maksymalnym, jak i skutecznością. Kusza natomiast odznacza się większą siłą penetracyjną. To, na jaką opcję zdecyduje się użytkownik, zależy głównie od jego potrzeb. Jeśli szuka przede wszystkim szybkostrzelności i dalekiego zasięgu, powinien wybrać łuk. Gdy zaś interesują go rzadsze, lecz mocne strzały, lepiej zdecydować się na kuszę.

Warto przy tym pamiętać, że oba sprzęty mogą być zawodne. W przypadku łuku problemem może być pękająca cięciwa. Kusza z kolei charakteryzuje się delikatnym mechanizmem, który łatwo uszkodzić.

Podsumowując, oferta rynkowa kuszy charakteryzuje się sporym zróżnicowaniem. Posiadanie i używanie tej broni wymaga jednak uzyskania pozwolenia właściwych organów Policji, chyba że jest to kusza przeznaczona do polowań podwodnych. Wówczas podczas amatorskiego połowu ryb zgoda ta nie jest wymagana.

Udostępnij
5,0
2 oceny
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 10:21
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.