Letni płyn do spryskiwaczy - jak wybrać? Jaki najlepszy?

| 0 Komentarzy
Wybór płynu do spryskiwaczy nie jest istotną decyzją, jednak odpowiednio dobrany poprawi komfort jazdy.

Zapewni nam dobrą widoczność oraz sprawi, że wycieraczki nie zużyją się tak szybko. Jaki letni płyn do spryskiwaczy sprawdzi się najlepiej?

Letni płyn do spryskiwaczy – skład

Wybierając płyn do spryskiwaczy, powinniśmy zwrócić uwagę przede wszystkim na jego skład. Dobrej jakości specyfik powinien zawierać:

1. Alkohol – najczęściej jest to alkohol etylowy (etanol) lub rzadziej alkohol metylowy (metanol) czy też alkohol izopropylowy (IPA, izopropanol). Możemy spotkać się również z produktami zawierającymi w swym składzie mieszaninę tych alkoholi. Dobry płyn letni powinien mieć około 5% alkoholu.

Nawet tak niewielka jego ilość polepszy właściwości czyszczące preparatu i pozwoli na natychmiastowe rozpuszczanie niektórych zanieczyszczeń, co jest niezwykle ważne podczas jazdy w trudnych warunkach atmosferycznych. Alkohol obniża również napięcie powierzchniowe płynu, dzięki czemu szyba łatwiej się czyści.

Warto przy tym pamiętać, iż alkohol alkoholowi nierówny. Jeśli zakupiliśmy preparat z metanolem, powinniśmy zachować szczególną ostrożność podczas aplikacji specyfiku. W trakcie wlewania płynu do zbiornika warto nałożyć na ręce rękawiczki ochronne, które zabezpieczą nas przed szkodliwym działaniem tego alkoholu.

Płyn z metanolem jest bezpieczny dla naszego zdrowia, jeśli zyskał certyfikaty Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji oraz Państwowego Zakładu Higieny. Zazwyczaj również ma odpowiednie oznaczenie i nakrętkę utrudniającą łatwe otwarcie produktu. Na opakowaniu takiego produktu powinny znaleźć się również ostrzeżenia:

  • H226 – oznacza ono, że substancja jest łatwopalna,
  • H302 – symbol ten wskazuje, że preparat jest szkodliwy po połknięciu,
  • H312 – przestrzega przed kontaktem substancji ze skórą,
  • H332 – stwarza niebezpieczeństwo podczas wdychania oparów substancji.
  • H307 – płyn może powodować uszkodzenia ośrodka układu nerwowego i nerwu wzrokowego.

2. Gliceryna lub glikol etylenowy/propylenowy – zawartość tych substancji zazwyczaj nie przekracza 5%. Ich podstawowym zadaniem jest dawanie lepszego poślizgu, dzięki czemu wycieraczki nie piszczą podczas działania. Ponadto, substancje te konserwują gumę wycieraczek i odpowiadają za ich dobre smarowanie.

Warto jednak pamiętać o tym, iż zbyt duża ilość gliceryny lub glikolu w płynie do spryskiwaczy może sprzyjać powstawaniu refleksów na szybie. Będzie ona także nadmiernie natłuszczona, czego efektem może być ograniczające widoczność rozmazywanie płynu przez wycieraczki.

3. Woda destylowana/demineralizowana – nie powinna ona zawierać twardych składników. Kamień nie tylko obniża właściwości czyszczące preparatu, ale również negatywnie wpływa na drożność układu spryskiwaczy oraz stabilność płynu.

4. Środki powierzchniowoczynne – odpowiednia kompozycja tych substancji sprawi, że preparat poradzi sobie z zabrudzeniami różnego typu – owadami, resztkami trawy czy też plamami z tłuszczu.

5. Środek antypienny – nadmierne pienienie się płynu nie tylko ogranicza widoczność podczas jazdy, ale również stanowi jedną z podstawowych przyczyn powstawania uszkodzeń piór na wycieraczkach i mikrorys na szybie. Piana oznacza bowiem nadmiernie napowietrzenie preparatu, co sprawia, że nie zwilża on prawidłowo powierzchni szyby.

6. Biocyd – jego zadaniem jest zabezpieczenie preparatu przed szkodliwym działaniem grzybów oraz drożdży. Brak tego składnika w płynie może powodować mętnienie płynu i tworzenie się osadu w układzie spryskiwaczy, a także przyczynia się do powstawania przykrego zapachu.

7. Środek regulujący pH preparatu – zapobiega tworzeniu się kwaśnego pH, które przyspiesza korozję metalowych części układu.

8. Polimery – odpowiadają one za dodatkowe właściwości preparatu, takie jak tworzenie na szybie powłoki hydrofobowej, która w trakcie jazdy odpycha cząsteczki wody, zapewniając lepszą widoczność. Jest to tak zwana niewidzialna rękawiczka.

9. Barwnik – powinien on wykazywać dwie cechy – być stabilny na światło, a przede wszystkim nie plamić trwale karoserii.

10. Kompozycja zapachowa – dzięki niej zapach alkoholu nie dominuje, gdy włączamy spryskiwacze. W tym wypadku warto zdecydować się na woń, która odpowiada naszym indywidualnym preferencjom.

Letni płyn do spryskiwaczy – certyfikat

Wymóg certyfikacji płynu do spryskiwaczy od niedawna nie jest już prawnie wymagany. Obowiązek ten został zniesiony w wyniku dostosowania krajowych przepisów do unijnego porządku legislacyjnego. Sprawiło to, że odpowiedzialność za jakość produktu nie spoczywa już jedynie na barkach producentów, ale na wszystkich członkach łańcucha dostaw, w tym również na dystrybutorach i punktach sprzedaży, takich jak na przykład stacje paliw.

Wielu renomowanych producentów stara się jednak samodzielnie o certyfikację preparatu w Instytucie Transportu Samochodowego (ITS). Wówczas na etykiecie płynu znaleźć można informację o zdobytym „certyfikacie Zgodności ITS”. Często wymóg posiadania takiego certyfikatu stawiają przed producentem sieci handlowe. Innym atestem świadczącym o dobrej jakości płynu jest znak bezpieczeństwa B.

Wybierając płyn do spryskiwaczy, powinniśmy zatem sprawdzić, czy posiada on stosowne certyfikaty. Wówczas możemy być pewni, że będzie to zakup preparatu dobrej jakości, który jest bezpieczny dla użytkujących je osób i pozytywnie oddziałuje na wycieraczki oraz inne elementy układu spryskiwaczy.

Letni płyn do spryskiwaczy – temperatura zamarzania

Wybierając płyn do spryskiwaczy, powinniśmy zwrócić uwagę na jedną bardzo ważną właściwość preparatu – temperaturę zamarzania. Niektóre letnie płyny mogą bowiem zamarznąć nawet po wystąpieniu kilkustopniowego przymrozku, co w praktyce oznacza, że można je stosować dopiero od późnej wiosny do wczesnej jesieni.

W składzie dobrych jakościowo letnich płynów do spryskiwaczy znajduje się alkohol (około 5%), który pozwala na zastosowanie preparatu także podczas przymrozków sięgających -5oC. Dzięki czemu okres użytkowania płynu wydłuża się.

Letni płyn do spryskiwaczy zimą – czy można stosować?

Co do zasady, letniego płynu nie powinno stosować się zimą. Chociaż charakteryzuje się on bardzo dobrymi właściwościami usuwania różnego rodzaju zabrudzeń, zawiera niewielką ilość alkoholu lub w przypadku letnich preparatów słabej jakości wyłącznie wodę. Pod wpływem ujemnych temperatur taka mieszanina zamarznie, a zabrudzona przednia szyba ograniczy widoczność, zwłaszcza jeśli jesteśmy w długiej trasie.

Skutkować to może nie tylko mandatem w wysokości 500 złotych czy też grzywną sięgającą nawet 5000 złotych, ale stwarza również realne zagrożenie na drodze. Zanieczyszczona szyba obniża bowiem widoczność, przez co czas reakcji kierowcy na niebezpieczeństwo w ruchu drogowym znacząco wydłuża się. Jeśli jednak nie chcemy całkowicie pozbywać się letniego płynu ze spryskiwaczy, możemy spróbować dolać do niego pewne substancje, które zwiększą jego odporność na zamarzanie.

Co dolać do letniego płynu do spryskiwaczy na zimę?

Jeśli mamy dużą ilość płynu letniego do spryskiwaczy i nie chcemy usuwać preparatu ze zbiornika, a sezon zimowy zbliża się wielkimi krokami, do letniego preparatu warto dolać:

  • spirytusu skażonego – zwiększy to odporność płynu na zamarzanie, nie ograniczając jednocześnie jego właściwości czyszczących. Warto jednak pamiętać o tym, aby był to spirytus bezbarwny. Ten zabarwiony może bowiem pozostawić na karoserii plamy, których nie da się usunąć. Dolana ilość spirytusu nie powinna przekraczać 5-7% całości preparatu.
  • denaturatu – działa on na podobnej zasadzie, co spirytus, z tym, że trzeba dolać jego większą ilość – nawet całą butelkę. Wadą tego rozwiązania jest jednak brzydki zapach, który będzie unosił się w kabinie samochodu za każdym razem, gdy użyjemy spryskiwaczy. Może być on na tyle intensywny, że nawet po całkowitym wykorzystaniu mieszaniny z denaturatem i wlaniu nowej o ładnym zapachu nieprzyjemny aromat nadal będzie się utrzymywał.
  • koncentratu zimowego do spryskiwaczy – najlepiej takiego, który jest odporny na zamarzanie nawet w temperaturze minus 60o-70oC. Wówczas doskonale będzie nadawać się do rozcieńczenia z letnim płynem do spryskiwaczy. Taka mieszanina na pewno nie zamarznie w temperaturze poniżej -20oC, czyli takiej, z jaką możemy mieć do czynienia w naszej strefie klimatycznej zimą. Co więcej, właściwości czyszczące preparatu zostaną zachowane i będzie miał on ładny zapach.
  • standardowego płynu zimowego – to rozwiązanie sprawdzi się, jeśli w zbiorniku pozostaje nieduża ilość płynu letniego. Wówczas będziemy mogli użytkować płyn w temperaturze do około minus 12-16oC, co oczywiście uzależnione jest od proporcji pomiędzy płynami. Im więcej preparatu letniego, tym mieszanina gorzej będzie znosić ujemne temperatury.

Przy dolewaniu wymienionych substancji do płynu do spryskiwaczy, musimy zachować szczególną ostrożność. Nie wszystkie ciecze można bowiem ze sobą łączyć. Ich skutkiem mogą być niebezpieczne reakcje chemiczne. Warto zatem uważnie przeczytać etykietę letniego preparatu do spryskiwaczy i sprawdzić, czy producent nie wykluczył możliwości mieszania go z innymi substancjami.

Jak usunąć letni płyn do spryskiwaczy?

Najprostszą metodą na pozbycie się letniego płynu do spryskiwaczy jest po prostu jego wykorzystanie. Czasem jednak warunki na drogach są na tyle sprzyjające, że pozostaje nam spora nadwyżka preparatu. Jeśli koniecznie chcemy go zmienić, nie pozostaje nam nic innego, jak usiąść za kierownicą i go wypsikać. Zajęcie to możemy powierzyć naszemu dziecku, które będzie miało przy tym niesamowitą frajdę.

Dla zachowania przynajmniej części preparatu pod spryskiwacze możemy podłożyć butelkę, w której zgromadzi się płyn. Jest to jednak żmudne zajęcie. Naczynie trzeba bowiem co chwilę wymieniać, aby nagromadzony płyn nie wypłynął.

Jak wylać letni płyn do spryskiwaczy?

Inną metodą jest skorzystanie z wężyka i dużej strzykawki – np. 100 ml, za pomocą których wyssiemy płyn przez wlew zbiornika. Nie jest to tak żmudna metoda jak przy zastosowaniu butelki, wciąż jednak zabiera nieco czasu.

Jak spuścić letni płyn do spryskiwaczy?

Jeśli chcemy pozbyć się letniego płynu, zachowując przy tym jego zgromadzoną w zbiorniku nadwyżkę, możemy w tym celu wykorzystać wężyk, którego jedną końcówkę włożymy do wlewu zbiornika, a drugą do naczynia umiejscowionego na ziemi. Teraz pozostaje nam jedynie zassać znajdującą się niżej końcówkę, by część odzyskać część preparatu.

Podczas tej czynności musimy jednak zachować ostrożność. Połknięcie niewielkiej ilości płynu z etanolem nie pogorszy naszego stanu zdrowia, jednak na pewno będzie bardzo nieprzyjemne. W sytuacji gdy w składzie preparatu jest metanol, musimy kategorycznie wystrzegać się połknięcia preparatu. Zetknięcie tej szkodliwej substancji z wnętrzem jamy ustnej może być niezwykle niebezpieczne.

Warto także pamiętać o tym, że w ten sposób nie usuniemy całej ilości letniego płynu do spryskiwaczy, a jedynie ją ograniczymy. Dzięki temu dolanie zimowego płynu do spryskiwaczy nie wpłynie negatywnie na jego właściwości czyszczące, nawet w warunkach ujemnych temperatur.

Jak rozmrozić letni płyn do spryskiwaczy?

Aura w Polsce bywa nieprzewidywalna. Nagły spadek temperatur może doprowadzić do zamarznięcia letniego płynu do spryskiwaczy. Jest to niezwykle niebezpieczne, gdyż wówczas pojawia się ryzyko uszkodzenia praktycznie każdej części układu spryskiwaczy. Rozmrożenie letniego płynu do spryskiwaczy nie jest takie proste. Znamy jednak sprawdzone sposoby na to, by pozbyć się problemu.

W pierwszej kolejności należy dostarczyć do zbiornika wysoką temperaturę, która rozmrozi lód. W tym celu trzeba uruchomić silnik, który powinien dostarczyć wystarczającą ilość ciepła do ogrzania spryskiwaczy i innych zamarzniętych części. Może to jednak zabrać sporo czasu. Dlatego jeśli mamy wolną chwilę, wybierzmy się do centrum handlowego i zostawmy na kilkadziesiąt minut samochód na podziemnym parkingu. My zrobimy zakupy, a układ spryskiwaczy odmrozi się, dzięki dodatniej temperaturze, która zwykle panuje na takich parkingach..

Więcej problemów będziemy mieli z odmrożeniem zamarzniętych przewodów, które służą do transportowania płynu ze zbiornika do spryskiwaczy. Wówczas możemy być zmuszeni do użycia odmrażacza do zamków. Wystarczy jednak kilka psiknięć preparatem, aby pozbyć się problemu.

Jak odmrozić letni płyn do spryskiwaczy?

Do odmrożenie preparatu do spryskiwaczy możemy wykorzystać także:

  • domową suszarkę – pozwoli nam ona w szybkim tempie ogrzać zbiornik z płynem. Nie zawsze możemy ją wykorzystać, gdyż nie jest to sprzęt, który na co dzień wozimy w samochodzie. Problemem może okazać się również brak dostępu do gniazdka o napięciu 230 V – takiego wymaga bowiem suszarka. Metoda ta jest jednak przydatna zwłaszcza, jeśli zbiornik na płyn zamarzł, gdy nasz samochód znajdował się w przydomowym garażu.
  • denaturat – dolany do zbiornika z płynem przyspieszy proces odmrażania cieczy, a przy tym zapobiegnie ponownemu jej zamarznięciu. Może być jednak przyczyną nieprzyjemnego zapachu w kabinie samochodu.
  • sól – dosypana do zbiornika wykazuje takie samo działanie, jak denaturat – przyspiesza odmrażanie preparatu. Ma nad nim jednak tę przewagę, iż nie wydziela brzydkiego zapachu.
  • szklanka gorącej wody – pozwala w szybkim tempie odmrozić zbiornik. Przy jej wlewaniu musimy jednak uważać, aby nie uszkodzić plastikowych elementów układu. Problem stanowi jednak to, iż dolanie wody do płynu obniża jego zdolność do właściwego działania podczas ujemnych temperatur. Ponadto, gorąca ciecz zamarza bardzo szybko. Jeśli nie zadbamy o to, aby samochód stał w miejscu, gdzie panuje dodatnia temperatura, możemy doprowadzić do utworzenia się jeszcze większej skorupy lodowej w zbiorniku..

Letni płyn do spryskiwaczy – jaka firma?

Wybierając preparat do spryskiwaczy, możemy kierować się również marką danego produktu. Renomowane firmy dokładają wielu starań, aby ich produkty charakteryzowały się dobrą jakością, na przykład zdobywając certyfikat Zgodności ITS. Dużą popularnością cieszy się letni płyn do spryskiwaczy Sonax. Inne marki, takie jak Venol, Shell, Wurth, Flip, Motul czy też Bomar również są często wybierane przez kierowców.

Letni płyn do spryskiwaczy – cena

Cena letniego preparatu czyszczącego szybę w samochodzie zależy od wielu czynników, w tym między innymi od marki produktu czy też tego, jaki rodzaj alkoholu znajduje się w jego składzie. Wiele zależy także od pojemności:

  • letni płyn do spryskiwaczy 4l – cena – produkt tego typu można dostać już za mniej niż 10 złotych. Jest on łatwy w przechowywaniu, dlatego można go wozić w bagażniku samochodu i co pewien czas dolewać do zbiornika według potrzeb. Takie rozwiązanie sprawi, że na zimę nie będziemy musieli spuszczać płynu, bo wykorzystamy go podczas jazdy.
  • płyn do spryskiwaczy letni 5l – cena – podobnie jak w przypadku płynu 4 litrowego, płyn 5 litrowy dostaniemy za mniej niż 10 złotych. Warto jednak zwrócić uwagę na to, czy ma on swym składzie alkohol, który uchroni preparat przed niskimi przymrozkami, które wiosną i jesienią zdarzają się w naszej strefie klimatycznej.
Udostępnij
5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 01:20
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.