Pstrąg tęczowy – gdzie występuje? Jak łowić? Kalendarz brań
Spis treści:
Pstrąg tęczowy, choć nie występuje tak często jak potokowy, jest z wielu powodów cenną zdobyczą dla wędkarza. Żeby go złapać, trzeba się napracować, a ryba i tak potrafi się zerwać w ostatniej chwili.
Jak wygląda pstrąg tęczowy?
Pstrąg tęczowy ma silne ciało o sylwetce charakterystycznej dla ryb łososiowatych. Grzbiet jest ciemny – stalowy, popielaty lub zielonkawy, brzuch niemal biały. Cechą charakterystyczną jest szeroki różowy lub czerwony pas biegnący wzdłuż linii bocznej. W przeciwieństwie do pstrąga potokowego, tęczowy ma wyłącznie ciemne plamki pozbawione białej obwódki, drobniejsze i liczniejsze niż i pstrąga potokowego. Od tego ostatniego jest też bardziej tolerancyjny względem czynników środowiskowych. Zresztą cała podgromada, do której należy, wyróżnia się dość szerokim optimum ekologicznym. Warto jeszcze dodać, że ze względu na różowy pas z boku ciała, mówi się o nim czasem „pstrąg czerwony”, choć taki gatunek formalnie nie został wyróżniony.
Występowanie pstrąga tęczowego
Pstrąg tęczowy żyje w nieuregulowanych rzekach o czystej wodzie i kamienistym lub żwirowym dnie. Często spotyka się go nie tylko w wodach górskich, ale również w rzekach o charakterystyce górskiej również w pasie Pomorza, skąd pojedyncze osobniki czasem spływają w brzegową strefę Bałtyku.
Czy pstrąg tęczowy przeżyje w stawie?
Ze względu na dość dużą tolerancję jest to jedyny gatunek pstrąga, który z dużym prawdopodobieństwem przeżyje w stawie. Co prawda osobniki hodowlane będą słabsze i zwykle mniejsze niż dzikie, a ich hodowla będzie wymagała odpowiedniego przygotowania stawu, niemniej jednak jest możliwe utrzymanie gatunku w takich warunkach.
Czy pstrąg tęczowy jest zdrowy i warto go łowić?
Pstrąg tęczowy, szczególnie dziki, ma wszystkie pozytywne cechy, za które lubiane są ryby spokrewnione z łososiami. Trzeba jednak mieć na uwadze i ten fakt, że niektórzy gospodarze stawów hodowlanych, w których zagęszczenie populacji pstrąga jest bardzo duże, stosują masowo antybiotyki, co do których brakuje danych na temat szkodliwości dla ludzi. Dzikie ryby zapewne są więc całkiem zdrowe, natomiast co do hodowlanych, to przed połowem warto wcześniej upewnić się co do warunków, w jakich prowadzona jest hodowla.
Pstrąg tęczowy – jak złowić?
Złowienie pstrąga tęczowego jest wyzwaniem głównie ze względu na siłę tych ryb. Przy masie dochodzącej do 8 kilogramów (rekord Polski 7,1) i potężnych mięśniach zholowanie ryby może nastręczać niemałych trudności. Samo jednak zacięcie pstrąga nie należy do trudnych zadań, jeśli się wie, gdzie ryby szukać i na co łowić. Ze względu na charakter zamieszkiwanych zbiorników pstrągi łowi się na przynęty sztuczne, a zanęta na pstrąga nie jest stosowana. Ryby te można złowić na sztuczną muchę albo metodą spiningową: na woblery, błystki i przynęty miękkie
Kiedy bierze pstrąg tęczowy?
W wodach utrzymujących stale niską temperaturę, rybę można złowić o każdej porze dnia od wiosny do jesieni. Tam, gdzie temperatura dość znacznie rośnie, minimum aktywności przypada na okres z najwyższą temperaturą. Dotyczy to zarówno sezonu, jak i pory dnia. W typowych rzekach górskich pstrągi można łowić w zasadzie cały czas.
Kiedy pstrąg tęczowy ma tarło i jaki jest okres ochronny?
Ponieważ w naturalnych warunkach pstrąg tęczowy nie przystępuje w naszych wodach do tarła, nie było potrzeby wyznaczania okresu ochronnego. Co więcej, jako gatunek obcy i niemający potencjału inwazyjnego, pstrąg tęczowy nie został też objęty ani wymiarem ochronnym, ani limitem połowów. Zachęca się jednak do przygotowania sprzętu raczej na większe sztuki – powyżej 30-40 centymetrów, a to dlatego, że ich złowienie jest dużo trudniejsze i daje więcej satysfakcji.
Pstrąg łososiowy a pstrąg tęczowy?
Do niedawna funkcjonowały dwie nazwy tej ryby – pstrąg łososiowy i pstrąg tęczowy. Z naukowego i praktycznego punktu widzenia prawidłowa jest tylko ta druga. Do dziś z określenia „pstrąg łososiowy” korzystają głównie producenci, którzy w ten sposób starają się podnieść w oczach nabywców wartość tej ryby (przez nawiązanie do drogiego łososia).
Komentarze (0)