Ranking czujników czadu i gazu 2024 – TOP 10 najlepszych modeli
Spis treści:
Czujnik czadu stanowi jedną z tych inwestycji, co do których nie należy mieć wątpliwości. Sprawdź nasz ranking najlepszych modeli czujników
Ranking czujników czadu i gazu 2024
Czad, a więc tlenek węgla, to prawdziwy cichy zabójca. Gaz ten jest pozbawiony barwy, smaku oraz zapachu, jednocześnie będąc śmiertelnie niebezpiecznym dla zdrowia i życia człowieka. Ulatnia się, kiedy różne urządzenia grzewcze są niesprawne lub niepoprawnie używane. Należy zawsze pamiętać o odpowiedniej wentylacji i regularnych testach szczelności, jednak stuprocentową pewność dają jedynie wykrywacze, które powiadomią Cię o niewyczuwalnym zagrożeniu.
Najczęściej wybierane czujniki
Kolejnym niezbędnym zakupem jest czujnik gazu. Gaz to najczęściej spotykany sposób na ogrzanie polskich domów i mieszkań. W przeciwieństwie do czadu, gaz wyczujesz węchem, co nie zmienia faktu, że wyciek paliwa może zakończyć się śmiercią. Więc o ile za dnia wyczujemy usterkę, w nocy możemy nie zdążyć się obudzić. Nie należy bagatelizować zagrożenia, szczególnie jeśli mamy tendencję do zapominania o przeglądach instalacji.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie sprzętu pomiarowego do domu? Przede wszystkim na jego multifunkcjonalność. Warto rozważyć inwestycję w czujnik 2w1, a więc taki, który poinformuje nas o niebezpieczeństwie związanym zarówno z wyciekiem gazu, jak i ulatnianiem się czadu. W ostatnich latach na rynku pojawiły się również propozycje czujnika 3w1, oferujące ochronę przed czadem, gazem oraz dymem. To interesująca propozycja pozwalająca zapewnić domownikom bezpieczeństwo podczas usterki każdego typu.
Przed dokonaniem wyboru należy zwrócić uwagę na kwestię zasilania. Baterie to rozwiązanie tańsze, lecz zawodne – wystarczy zapomnieć o ich wymianie i nieszczęście gotowe. Zasilanie akumulatorowe jest bardziej ekologiczne, ale dalej ryzykowne. Najlepszą opcję stanowi zasilanie sieciowe, z możliwością użycia baterii lub akumulatora w przypadku awarii. Wtedy nawet chwilowa przerwa w dostawie prądu nie wpłynie na działanie urządzenia.
Warto pamiętać, że sensor tlenku węgla ma ograniczony czas działania, zależny od modelu i producenta. Przykładowo, czujnik czadu i gazu Kidde traci swoją ważność po 7 lub 10 latach. Upewnij się, czy urządzenie powiadomi Cię o zagrożeniu nie tylko dźwiękowo, ale i świetlnie. Sprawdź też, czy Twój produkt jest zgodny europejskimi normami. Uważaj jednak, sama deklaracja producenta nie wystarczy. Szukaj informacji o weryfikacji przez niezależny organ badawczy.
Zwróć uwagę na okres gwarancji, zanotuj również, kto ją realizuje. W przypadku zobowiązania ze strony producenta spoza Polski koszt wysyłki urządzenia do naprawy może przewyższać jego wartość. Przed zakupem rozważ, gdzie zainstalujesz dany czujnik i dostosuj wygląd sprzętu do ogólnej estetyki pomieszczenia. Sensory tlenku węgla powinny znajdować się we wszystkich pomieszczeniach mieszkalnych i na każdym piętrze. Jeśli zdecydujesz się na jeden alarm, umieść go blisko sypialni, aby w porę usłyszeć sygnał dźwiękowy.
Czujnik czadu gazu i dymu 3w1 – czym się kierować przy zakupie
Czujniki czadu, gazu i dymu to wygodne rozwiązanie 3w1 chroniące dom przed głównymi zagrożeniami, jakie czyhają na osoby w nim zamieszkałe. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na kilka ważnych czynników, które pomogą zapewnić Twojej rodzinie pełne bezpieczeństwo. Najważniejszy z nich stanowi zgodność z europejskimi standardami i certyfikatami. W tym celu warto sprawdzić listy systemu RAPEX, chroniącego europejskich konsumentów poprzez publikacje rejestru produktów nieżywnościowych, które mogą stwarzać zagrożenie. Raporty są aktualizowane co tydzień.
Warto przejrzeć oferty kilku producentów. Czujnik gazu Satel warto połączyć z zakupem profesjonalnego zestawu do testowania czujek modeli firmy. Dzięki temu zabiegowi będziemy mogli po kilku latach sprawdzić, czy nasz sensor dalej działa i chroni przed niebezpieczeństwem. Czujnik czadu i gazu Fireangel – jako jeden z nielicznych na rynku – posiada pozytywną opinię techniczną Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej. Chociaż standardy europejskie są najważniejsze, warto zwracać uwagę również na certyfikaty polskich instytucji badawczych.
Niektóre modele wyposażone zostały w wyświetlacz. To wygodna opcja dla każdego, kto ceni przejrzystość i dostęp do informacji. Dobrą propozycją będzie, chociażby, wspomniany już Czujnik gazu Fireangel, który oprócz ekranu posiada również baterię litową, niewymagającą wymiany oraz ładowania przez cały okres użytkowania. Nowsze modele tego typu często umożliwiają monitorowanie stężenia na przestrzeni ostatnich kilku dni, a nawet tygodni. Takie rozwiązanie może pomóc we wczesnym rozpoznaniu problemu i proaktywnym unikaniu zagrożenia.
Czujnik czadu i gazu Orno to kolejna propozycja, która zadowoli nawet najbardziej wybrednych konsumentów. Urządzenie wyposażone jest zarówno w sensory elektrochemiczne, jak i półprzewodnikowe, posiada niezbędne certyfikaty i możliwość przekazania sygnału do innego urządzenia (na przykład wentylatora). Stanowi wygodny oraz bezpieczny produkt – nie tylko poinformuje Cię o zagrożeniu, ale uruchomi też proces redukcji szkód. Niektóre modele oferują również opcję zakręcania zaworu gazu, przy uprzedniej kalibracji systemu.
Czujniki 3w1 obecnie są rzadkością na rynku. Przede wszystkim ze względu na trudności konstrukcyjne, ale i przez różnice w preferowanym usytuowaniu konkretnych sensorów. Czujnik czadu należy umieścić w każdym pomieszczeniu mieszkalnym, na każdym piętrze, a jeśli to niemożliwe, warto wybrać choćby sypialnie. Czujnik gazu należy zainstalować 30 cm pod sufitem i z dala od wentylacji czy okien. Czujnik dymu z kolei trzeba zamontować na środku sufitu. Każdy z nich ma również inny okres żywotności. Dobrze jest zastanowić się nad osobnymi sensorami, które umieścimy w różnych miejscach domu.
Parametry najlepszych czujników czadu i gazu
Rozwiązania 2w1, takie jak czujnik czadu i gazu, to sprawdzony patent na oszczędność miejsca oraz pieniędzy. Wykrywacze umieszcza się na podobnych wysokościach, w przeciwieństwie do czujników dymu, które zawsze należy umieścić na suficie. Przed zakupem czujnika 2w1 należy przemyśleć kwestię budżetu, jaki planujemy przeznaczyć na ten projekt. Najlepszy czujnik będzie wyposażony w wygodny wyświetlacz, alarm dźwiękowy, zasilanie akumulatorowo–sieciowe i, w zależności od preferencji, komunikaty głosowe.
Warto zwrócić uwagę na parametr, jakim jest temperatura maksymalna i minimalna pracy urządzenia. Przedział powinien wynosić od 0 do 50 stopni Celsjusza. Podobnie z wilgotnością – najlepiej, jeśli zakres tolerancji waha się w granicy 10-95%. Małe wymiary czy estetyczny wygląd to kolejne, choć już mniej ważne specyfikacje, które pomogą dokonać wyboru. Należy pamiętać, że czujników nie wolno malować ani zakrywać, stąd warto zainwestować w produkt dopasowany do wystroju danego pomieszczenia.
Niewątpliwą zaletą będzie również gwarancja. Awarie czujników zdarzają się dość rzadko, jednak warto być przygotowanym na każdą ewentualność. Czujnik z gwarancją od dystrybutora bądź producenta to wybór ekonomiczny (ze względu na brak kosztów naprawy) i rozsądny. Jeśli w Twoim domu ryzyko wycieku gazu czy ulatniania się czadu jest większe, zainwestuj również w ubezpieczenie od usterki tego typu.
Kolejny niezwykle istotny parametr to czułość. Czujniki czadu i gazu powinny wykrywać tlenek węgla i gaz w stężeniu 50ppm, natomiast czujnik dymu musi charakteryzować się czułością minimalną 0.03dB/m. Niesamowicie ważną specyfikacją jest wspomniane już zasilanie sieciowe i akumulatorowe w jednym. Dzięki temu nawet odcięcie prądu nie spowoduje wyłączenia systemu bezpieczeństwa, a sprzęt pozostanie w trybie pracy, korzystając z mocy akumulatora. Sam alarm dźwiękowy powinien być naprawdę głośny – ma za zadanie obudzić nawet najbardziej sennych domowników.
Przy wyborze sensora dymu warto zadać sobie pytanie: czujnik optyczny czy jonizacyjny? Urządzenia optyczne uruchamiają alarm, gdy wiązka podczerwieni lub ultrafioletu zostanie przerwana przez pojawienie się spalin. Czujnik jonizacyjny zamiast światła wykorzystuje wiązkę promieniotwórczych jonów. W standardowym gospodarstwie domowym zdecydowanie lepiej sprawdzą się czujniki optyczne. Istnieje również trzecia opcja – sensory termiczne. W tym przypadku alarm włącza się, gdy temperatura przekroczy zaprogramowaną temperaturę maksymalną lub gdy powietrze nagrzeje się niespodziewanie szybko.
Najpopularniejsi producenci czujników czadu i gazu
Na rynku funkcjonuje kilku producentów czujników czadu i gazu, którzy cieszą się renomą i zaufaniem klientów dzięki jakości swoich produktów. Jednym z nich jest czujnik gazu ORNO. Producentem jest rodzinna, polska firma, która działa od 2001 roku. Dzięki innowacjom, produkty tej firmy zyskały uznanie oraz dobrą pozycję zarówno na rynku krajowym, jak i europejskim. Wszystkie ich produkty spełniają normy, mają przyjemny dla oka design oraz cechują się wysoką jakością ze względu na specjalizację firmy w tej branży.
Znaną i szanowaną marką czujników czadu i gazu jest firma Kidde. Produkty tej firmy są specjalnie kalibrowane, serwisowane w Polsce i obecne na polskim rynku już od końca lat 90-tych. Wszystkie czujniki tego producenta spełniają europejskie normy bezpieczeństwa, a także cechują się stosunkowo długim okresem żywotności, który wynosi aż do 10 lat. Firma szczyci się używaniem najlepszych sensorów elektrochemicznych zapewniających stabilną i długotrwałą pracę urządzenia, co eliminuje fałszywe alarmy. Urządzenia Kidde działają w szerokim zakresie temperatur i wilgoci.
Satel to kolejny renomowany producent systemów ostrzegawczych. Firma posiada własne laboratorium i park maszynowy, gdzie od początku do końca, pod okiem ekspertów, powstają urządzenia najwyższej jakości. Równie dobrą opinię ma angielska firma FireAngel, która zajmuje się wyłącznie wytwarzaniem i sprzedażą czujników tlenku węgla, gazu oraz dymu. FireAngel należy do koncernu SPRUE, jednego z liderów produkcji podobnych urządzeń.
Chociaż na co dzień nie zastanawiamy się, jakiej marki są sprzęty bezpieczeństwa domowego w naszym mieszkaniu, to przed zakupem czujników gazu, czadu czy dymu, warto przejrzeć ofertę różnych producentów, upewnić się, że mają wszystkie niezbędne certyfikaty, a także przeczytać opinie dotyczące oferowanych przez nich sensorów. Na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać ani czasu, ani pieniędzy. W przypadku produktów tego typu liczy się również renoma firmy, zaufanie klientów, konkretne parametry i specyfikacje, kwestie gwarancji i serwisowania.
Oferta czujników dostępna na polskim rynku jest niezmiernie bogata. Należy zastanowić się, jaki produkt najpełniej spełni nasze oczekiwania, indywidualne potrzeby i wymagania. Niektóre firmy skupiają się na produkcji czujników, inne rozszerzają swoją specjalizację również na szeroko pojęte systemy ochrony domu czy mienia. Oprócz wyżej wymienionych producentów czujników czadu, gazu i dymu, konsumenci często wybierają produkty firm takich jak:
- Aisko
- Ferguson
- Garvan
- JALO Helsinki
- No Climb
- Polon Alfa
- Radal Technology.
Jak uniknąć fałszywych alarmów czujników gazu i czadu?
Fałszywe alarmy zdarzają się nawet wtedy, gdy zainstalujemy sprawdzony czujnik czadu i gazu. Bywają uciążliwe, szczególnie wtedy, gdy urządzenie zamontowaliśmy na strychu. Ciekawym rozwiązaniem jest czujnik smart, który współpracując ze smartfonem, wysyła alarm na telefon. Niektóre modele mogą również automatycznie uruchomić wentylację. Przy zakupie takiego czujnika warto zwrócić uwagę, czy jest on faktycznie „inteligentny”. Prawdziwie „smart” czujnik będzie zupełnie autonomiczny, musi łączyć się z Wi–Fi lub centralką, a także współpracować z innymi smart urządzeniami w Twoim domu.
Co powoduje fałszywe alarmy czujników? Niestety całkiem sporo czynników. Najczęściej fałszywy alarm generuje czujnik dymu, który włączy się za każdym razem, gdy coś mocno przypalisz lub ktoś zapali papierosa we wnętrzu Twojego domu. Taka konstrukcja sensora ma sens – w końcu jeśli zostawisz garnek na ogniu, to stwarza on realne zagrożenie pożarowe, niezależnie od tego, czy sobie o nim przypomnisz (i uznasz reakcję czujnika za fałszywy alarm), czy też nie. Pomimo kilku nieuchronnych fałszywych alarmów po prostu warto go mieć.
Fałszywe alarmy większości typów czujników mogą powodować również konkretne aktywności w ich pobliżu. Należy zadbać o szczególną wentylację przy używaniu silnych, żrących, toksycznych detergentów, środków na bazie parafiny, rozpuszczalników, farb, klejów, rozcieńczalników oraz obecnej w każdym garażu benzyny. Sami producenci są zobowiązani do zamieszczenia na opakowaniu artykułów tego typu informacji o konieczności dobrej wentylacji pomieszczenia, w których się z nich korzysta. Powodują one bowiem fałszywe alarmy czujników oraz poważne szkody zdrowotne.
Fałszywe alarmy są stresujące i bardzo nieprzyjemne. Mogą zaniepokoić nie tylko Ciebie, ale też sąsiadów, czy nawet odpowiednie służby. Jednak jeśli czujniki są użytkowane zgodnie z załączoną do nich instrukcją, dba się o odpowiednią wentylację przy używaniu substancji ryzyka oraz ostrzega gości o obecności czujników, prawdopodobieństwo wystąpienia takiego alarmu jest bliskie zera. Zalety czujników znacząco przewyższają ich wady, w tym ryzyko zaistnienia fałszywego alarmu. Warto zadbać o siebie, swoich bliskich i sąsiadów.
Komentarze (0)