Rdza - jak usunąć z samochodu?
Spis treści:
Może mieć ona wpływ na kondycję całego pojazdu, dlatego w sytuacji, gdy ją zauważymy, powinniśmy szybko reagować. Oczywiście duże obszary korozji okażą się niemożliwe do usunięcia na własną rękę. W takich przypadkach koniecznie należy udać się do lakiernika, który upora się z rdza. Jeśli jednak mamy do czynienia z niewielkimi odpryskami korozji, możemy uporać się z nimi sami, zaprzestając tym samym rozprzestrzenianiu się zmian.
Powodów, dla których pojawia się rdza może być wiele. Najczęściej dotyczą one nieskutecznego zabezpieczenia, za wykonanie którego odpowiada producent samochodu. Do jej powstanie może dojść również po uszkodzeniu lakieru (np. poprzez zarysowanie). W uszkodzonych miejscach zbiera się wilgoć, która prowadzi do utlenienia się metalu i pojawienia się rdzy.
Niezależnie od tego, w jaki sposób doszło do jej powstania, konieczne jest szybkie działanie. Rdza bowiem bardzo szybko się rozrasta, zwłaszcza podczas częstych deszczy czy śnieżyc. Gdy zaatakuje elementy nośne, samochód okaże się bardzo niebezpieczny, ponieważ nawet niewielka stłuczka może doprowadzić do poważnych szkód.
W jakich miejscach najczęściej pojawia się korozja?
Niestety, elementów narażonych na powstanie korozji jest bardzo dużo. Spośród nich wymienić należy przede wszystkim:
- nadkola,
- progi,
- bagażnik,
- drzwi,
- maska silnika.
Jak już wspomnieliśmy, powstała rdza jest w stanie błyskawicznie się rozprzestrzenić. Dochodzi do tego nie tylko poprzez wpływ wilgoci, ale również różnego rodzaju zanieczyszczeń oraz soli drogowej. Wszystkie te czynniki sprawdzają, że rozrasta się ona niczym choroba.
Jak uniknąć powstania korozji? Powinniśmy przede wszystkim pamiętać o regularnym myciu i woskowaniu naszego samochodu, zwłaszcza nadwozia. Zaniechanie tego typu czynności pielęgnacyjnych prawie na pewno doprowadzi do powstania rdzy.
Musimy również reagować na każde, nawet najdrobniejsze uszkodzenia powierzchni lakieru. W rysach i odpryskach pojawić się może rdza, dlatego należy je jak najszybciej zamalować. Najlepiej w tym celu sprawdzą się specjalne lakiery do zaprawek.’
Czego potrzebujemy do usunięcia rdzy?
Skoro wiemy już, gdzie korozja powstaje najczęściej, możemy przejść do jej wyeliminowania. Najpierw jednak musimy skompletować odpowiedni sprzęt, który okaże się przydatny podczas całej operacji.
- zmywacz do rdzy – okaże się idealnym rozwiązaniem w sytuacji, gdy odpryski bądź naloty są niewielkie. Oferta rynkowa specjalnych preparatów do usuwania rdzy jest bardzo szeroka, dlatego bez problemu znajdziemy odpowiedni produkt,
- pędzel – jego wielkość powinna zostać dopasowana do rozmiarów odprysku. Posłuży nam do rozprowadzania wspomnianego zmywacza,
- papier ścierny – bez niego nie będziemy mogli nic zrobić, ponieważ służy on do mechanicznego usuwania rdzy – zostają one po prostu zdarte. Jaki papier ścierny kupić? Najlepiej zakupić dwa – jeden o niewielkiej grubości, natomiast drugi o nieco większej,
- druciana szczotka – okaże się niezbędna, jeżeli naloty rdzy okażą się szczególnie duże,
- elementy zabezpieczające – mowa tu przede wszystkim o folii i taśmie klejącej, które pozwolą nam zabezpieczyć powierzchnie lakieru wokół oczyszczanego miejsca. Potrzebne będą również rękawice ochronne,
- szpachla samochodowa – zostanie wykorzystana do zapełnienia wszelkich ubytków powstałych podczas mechanicznego usuwania nalotów rdzy,
- szpachelki – dzięki nim nałożymy szpachlę. Ważne jest to, aby elementy te były wykonane z tworzywa sztucznego, dzięki czemu nie spowodują uszkodzenia „zdrowego” lakieru,
- zestaw naprawczy do lakieru – zostanie wykorzystany na samym końcu. Z czego składa się taki zestaw? Wymienić należy lakier bezbarwny, lakier właściwy, odtłuszczacz oraz podkład. W przypadku wyboru lakieru, warto zadbać o to, aby jego kolor był identyczny, jak kolor lakieru fabrycznego. Pomoże nam w tym kod koloru lakieru, który znaleźć możemy na tabliczce znamionowej, umieszczonej na wewnętrznej stronie drzwi, w komorze silnika lub w bagażniku – każdy producent umieszcza ją bowiem gdzie indziej.
Jak usunąć nalot z karoserii? Przechodzimy do działania!
W końcu przyszła pora na uporanie się ze źródłami korozji. Sprawa jest prosta, jeżeli mamy do czynienia z drobnymi nalotami rdzy. W takim przypadku wystarczy skorzystać ze wspomnianego zmywacza do rdzy. Należy korzystać z niego zgodnie z informacjami zawartymi na opakowaniu.
Gdy zmiany są spore, cały proces okaże się dużo bardziej skomplikowany.
- Na początek należy w sposób odpowiedni zabezpieczyć lakier wokół skorodowanego miejsca. W jaki sposób? Najlepiej przy wykorzystaniu folli, którą przykleimy taśmą.
- Następnie należy przejść do mechanicznego zeszlifowania nalotów korozji. Wykonujemy to za pomocą papieru ściernego lub drucianej szczotki. Pamiętajmy, aby szlifować dokładnie i równomiernie. Warstwę skorodowanego lakieru usuwamy do momentu, aż naszym oczom ukaże się czysta blacha, bez żadnych rdzawych nalotów.
- Czasem podczas szlifowania karoserii pojawiają się w niej dziury. Należy je wypełnić przy użyciu specjalnych zestawów naprawczych, w skład których wchodzi mata, żywica i utwardzacz. W miejsce dziur wkładamy maty, a na nią nakładamy mieszankę żywicy i utwardzacza (proporcje powinny zostać podane na opakowaniu). Na koniec należy zaczekać aż całość zaschnie.
- Gdy naloty z rdzy zostaną całkowicie usunięte, musimy dokładnie umyć blachę. Na jej powierzchni nie mogą pozostać żadne zanieczyszczenia
- Po tych czynnościach możemy przejść do ostatniego etapu, czyli malowania.
Zabezpieczenie oszczędzonego miejsca
Zanim jednak do tego dojdzie, miejsce oczyszczone z rdzy należy odpowiednio zabezpieczyć. Pamiętać należy o tym, że malowanie powinno odbywać się w miejscu, które jest odpowiednio zabezpieczone przed wpływem czynników zewnętrznych, a także brudu.
Zabezpieczanie rozpoczynamy od nałożenia preparatu odtłuszczającego. Wykonujemy to przy użyciu pędzelka. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy dokładnie odtłuścimy oczyszczone miejsce, możemy skorzystać z aplikatora. Kolejnym krokiem będzie zabezpieczenie zdrowej blachy przed wpływem rdzy w przyszłości. W tym celu korzystamy z podkładu, który wchodzi w skład zestawu naprawczego. Najczęściej występuje on w formie sprayu.
Gdy podkład wyschnie, musimy sprawdzić, czy na powierzchni blachu występują ubytki. Jeżeli tak, konieczne jest użycie szpachli samochodowej do ich uzupełnienia. Ubytki wypełniamy cienkimi warstwami szpachli (1-2 mm). Po wyschnięciu jednej warstwy, nakładamy kolejną. Po zniwelowaniu ubytków, wyrównujemy ich powierzchnię – należy użyć drobnego papieru ściernego.
Malowanie oczyszczonego miejsca
Gdy blacha będzie gładka i pozbawiona ubytków, możemy przejść do malowania.
- Najpierw nakładamy lakier właściwy – warstwy powinny być cienkie. Gdy wyschnie pierwsza warstwa, nakładamy drugą.
- Gdy całość wyschnie, możemy nałożyć lakier bezbarwny, który zabezpieczy właściwy lakier przed wszelkiego rodzaju uszkodzeniami natury mechanicznej.
W ten sposób nie tylko pozbędziemy się nieestetycznych zmian powstałych w wyniku korozji, ale również zastopujemy proces jej rozprzestrzeniania. Dzięki temu unikniemy poważnych konsekwencji, o których była mowa na początku tekstu.
Komentarze (0)