Sandacz – gdzie występuje? Jak łowić? Kalendarz brań
Spis treści:
Sandacz jest cenioną i trudną do złowienia rybą. Choć można go spotkać w wielu akwenach, nie występuje tam niezbyt licznie. By zdecydowanie zwiększyć szansę na udany połów, najlepiej udać się nad jeden z licznych zbiorników hodowlanych.
Popularne wędki
Sandacz – jaka to ryba?
Charakterystykę sandacza można poprowadzić z kilku różnych perspektyw. Od strony naukowej jest to przedstawiciel rodziny okoniowatych, wyróżniający się spośród swoich pobratymców dużymi, ostrymi zębami, które czasem są opisywane jako podobne do zębów psa. Rośnie powoli i dorasta do ponad metra i kilkunastu kilogramów. Wrażliwy na niedobór tlenu.
Od strony wędkarstwa sportowego jest to ryba bardzo wymagająca. Atakuje pewnie, ale jest bardzo płochliwy, szybki i ostrożny. Sandaczy trzeba umieć szukać, ponieważ lubią chować się w niedostępnych miejscach i nie dają się nabrać na najprostsze wędkarskie sztuczki. To jedna z tych ryb, które uczą pokory i cierpliwości, tak istotnych w tym ciekawym hobby.
Kulinarnie zaś sandacze są bardzo cenione ze względu na delikatne, ale pełne smaku mięso. Ich przygotowanie jest proste, choć w kuchni polskiej jest też wiele tradycyjnych przepisów, które do przyrządzenia sandacza wymagają mnóstwa przypraw i dodatków. Łby tej ryby są doskonałym dodatkiem do przygotowania wywaru rybnego. Warto jeszcze zaznaczyć, że podobne walory ma niewystępujący u nas sandacz bałtycki.
O jak bardzo popularnej rybie mówimy? Warto spojrzeć do statystyk wyszukiwarki internetowej, gdzie sandacz pieczony czy sandacz z piekarnika to szczególnie chętnie wyszukiwane przepisy.
Jak złowić sandacza?
- Z łódki czy z brzegu? Mając na uwadze ruchliwość ryby, wydawałoby się, że lepszym rozwiązaniem będzie łowienie z łódki. Okazuje się jednak, że to wcale nie jest takie oczywiste. Sandacz jest płochliwy, przez co przemieszczanie się może doprowadzić do tego, że skutecznie się ukryje. Nie ma więc uniwersalnej odpowiedzi na tak zadane pytanie - wszystko zależy od wielu warunków, w szczególności konkretnego łowiska.
- Jaki haczyk na sandacza? Dobrze jest sięgnąć po haczyki kute, a w miarę możliwości również kotwice, a choć chciałoby się założyć większe, to należy pamiętać, że sandacze są ostrożne, co w praktyce oznacza, że trzeba użyć jak najmniejszego haka pasującego do wybranej przynęty.
- Jaka przynęta na sandacza? Sporo będzie zależało od konstrukcji zestawu, natomiast z przynęt naturalnych zdecydowanie wygrywają żywe i martwe ryby, można też łowić sandacza na filety. Z przynęt sztucznych dobrze sprawdzają się twistery i rippery.
- Jaki zestaw na sandacza? Jaka wędka na sandacza? Wszystko zależy od wybranej metody. Najczęściej stosowane są stosunkowo długie wędziska i zestawy gruntowe, natomiast w przypadku wędek spinningowych ważne jest, żeby płynnie po zacięciu przechodziły one w parabolę.
Sandacz – okres ochronny i kalendarz brań
Okres ochronny sandacza obowiązuje od początku roku do końca maja. W przeciwieństwie do wielu innych ryb, akurat sandacze nie będą najłatwiejsze do złowienia zaraz po jego zakończeniu. Choć mogłoby się wydawać, że to właśnie okres tuż po żerowaniu będzie tym najwłaściwszym, okazuje się, że niekoniecznie. Sandacz najlepiej bierze w porze letniej, zwłaszcza w sierpniu, o ile tylko nie jest zbyt gorąco. Na połów tej ryby można wybrać się nawet jesienią, a nawet późną jesienią. Warto jednak pamiętać, by zestaw gruntowy zamienić na spinningowy - to najskuteczniejsza metoda na złowienie sandacza nawet w listopadzie.
Praktyczne wskazówki dla ustawiających się na sandacza
Złowienie sandacza jest na tyle trudne, że kiedyś mówiło się, iż łatwiej go złowić przez przypadek niż celowo. Do dziś zresztą często sandacze łapie się na zestawy przygotowane raczej na mniejsze sumy. Można jednak zwiększyć swoje szanse, jeśli wykorzysta się kilka cennych informacji.
- Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że sandacze w ciągu doby kilkakrotnie się przemieszczają. Nocą wypływają w płytsze rejony wód, często chowając się w roślinności tak, jak robią to szczupaki. W dzień schodzą głębiej, gdzie woda jest chłodniejsza i zawiera więcej rozpuszczonego tlenu. Co ciekawe, intensywność żerowania jest mniej więcej stała przez całą dobę, ale zawsze niewielka.
- Łatwiejsze do złowienia są sandacze z wód stojących. To nie jest dla nich idealne środowisko, ponieważ preferują wody dobrze natlenione oraz kamieniste lub piaszczyste dno. Stojąca woda zawsze zawiera mniej tlenu i sandacze rozwijają się dobrze tylko w oligotroficznych jeziorach, a tych jest już niewiele.
- Ze względu na ostre zęby, może kusić, by użyć przyponu stalowego albo wolframowego. Sandacze jednak są ostrożne i widząc stalkę albo wyczuwając ją w pysku, błyskawicznie rezygnują z przynęty. Jeśli ma się dobry refleks i uda się wykonać zacięcie, to połów się uda, ale brania są tak delikatne, że łatwo je przeoczyć – sandacz najpierw sprawdzi przynętę, a dopiero później ostro zaatakuje.
- Ustawiając się na sandacza z gruntu, trzeba pamiętać o dość długim przyponie, niekiedy zaleca się nawet metrowy. Chodzi tylko o to, aby podana przynęta była podana w sposób zbliżony do naturalnego.
- Ustawiając się na sandacza na grunt, warto rozważyć lekkie zanęcenie. Można próbować na przykład zanęt smużących z dodatkiem zmielonych ryb. Są one tym skuteczniejsze, im mniejsza aktywność ryby, na przykład w cieplejsze dni. Wtedy sandacz będzie ograniczał aktywność i chętniej wykorzysta smugę zanęty, niż wtedy, kiedy warunki są idealne i może aktywnie szukać zdobyczy w toni wodnej.
Widać i słychać
Ustawiając się na sandacza, nie trzeba ubierać odzieży w barwach maskujących. Ryba i tak, ze względu na załamanie światła w wodzie, będzie widziała wędkarza na brzegu. Nie wywoła to jednak raczej odruchu ucieczki. Sandacze, jak zresztą większość ryb, są zdecydowanie bardziej wrażliwe na fale mechaniczne, a więc hałas. Każdy szmer będzie sprawiał, że ryba odejdzie od przynęty i być może w ogóle porzuci zamiar jej atakowania. Ważniejsze jest, by na łowisku pozostać cicho, niż żeby być niewidocznym.
Komentarze (0)