Ściągacz do sprężyn - jak wybrać? Jaki najlepszy?

| 0 Komentarzy
Ściągacz do sprężyn jest rzadko używany, ale bez niego pewnych napraw w samochodzie przeprowadzić się nie da.

Próba kończy się w najlepszym wypadku uszkodzeniem narzędzi, w trochę gorszym narzędzia i auta, a w najgorszym pojawia się również ryzyko poważnych obrażeń, ponieważ sprężyny zawieszenia mają olbrzymią energię.

Jak dobiera się ściągacz?

Są dwa podstawowe pytania, na które trzeba sobie odpowiedzieć przed zakupem ściągacza:

1. Jak często będzie używane narzędzie?

2. Jakie sprężyny mają zostać zdjęte?

Pierwsze pytanie jest istotne, ponieważ najtańsze bezpieczne ściągacze do sprężyn kosztują kilkadziesiąt złotych, a te profesjonalne kilkaset lub więcej. Jeśli jednak użyte zostaną raz czy dwa, to szkoda pieniędzy na narzędzia, których potencjał ma pozostać na zawsze niewykorzystany.

Co zaś tyczy się charakterystyki sprężyn, to odpowiedzi na to pytanie muszą prowadzić do rozważenia kilku wariantów ściągaczy.

Ściągacz a sprężyny – jak je dopasować?

To, jaki ściągacz do sprężyn kupić, zależy w głównej mierze od tego, jakie sprężyny trzeba zdjąć.

  • Masywne sprężyny przedniego zawieszenia w ciężkich autach demontuje się ściągaczami talerzowymi. Są one stabilne i lepiej radzą sobie z pokonywaniem energii potencjalnej ściskanej sprężyny.
  • Ściągacz do sprężyn hydrauliczny przydaje się przede wszystkim profesjonalistom – wprawdzie radzi sobie z wieloma typami sprężyn i jest stosunkowo łatwy w obsłudze, ale nie należy do tanich.
  • Ściągacz do sprężyn motocyklowych (zwłaszcza tam, gdzie skok jest relatywnie krótki) i tylnych sprężyn zawieszenia samochodowego może być słabszy niż ten zastosowany z przodu.
  • Zamiast kupowania kilku ściągaczy, warto zaopatrzyć się w taki, którym da się zdjąć wszystkie sprężyny – będzie to zwykle droższy sprzęt i to nie tylko z powodu wymiennych końcówek, ale taka inwestycja pozwala w gruncie rzeczy zaoszczędzić i pieniądze, i miejsce w warsztacie czy garażu.
  • Jaka długość ścigacza do sprężyn będzie dobra? To już zależy od tego, jakie długie są sprężyny w konkretnym modelu auta. Najlepiej, aby ściągacz do sprężyn amortyzatorów był minimalnie dłuższy niż nominalna wysokość samej sprężyny – oba pomiary zawsze są obarczone pewnym błędem i zakup zbyt krótkiego ściągacza nie pozwoli na dokonanie wymiany.

Trwałość i bezpieczeństwo

Choć proste ściągacze sprężyn wyglądają dość prosto, to nawet one muszą być wykonane z materiałów wysokiej jakości. Znany problem ścinania gwintów w ściągaczach ma dwie podstawowe przyczyny – zbyt miękki materiał, z którego wykonany był gwint i niewystarczająco równomierne rozłożenie siły wywieranej przez sprężynę na nakrętki. Ten drugi problem likwidują dopiero drogie ściągacze talerzowe – w ich przypadku wszystkie elementy mają bardzo wysoką trwałość i są wykonywane z najwyższej jakości materiałów, natomiast najtańsze ścigacze zawsze stanowią pod tym względem niewiadomą.

Należy pamiętać, że ściągacz do sprężyn Macphersona równoważy energię potencjalną sprężystości sprężyny – jest ona bardzo duża, o czym świadczy maksymalna energia hydraulicznych ściskaczy – te zwykle wywierają nacisk do 1 tony – oczywiście jest to wartość zawsze nieco na wyrost, ale daje dobre pojęcie o tym, co może się stać, jeśli zakupiony zostanie kiepskiej jakości ściągacz.

Sposób ściskania a opłacalność

Jak w przypadku większości narzędzi warsztatowych, również ściągacze występują w trzech wersjach: hydraulicznej, pneumatycznej i ręcznej. Która jest najlepsza?

5,0
1 ocena
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (0)

Specjalista Morele | 13:17
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.