Silikon dekarski - jak wybrać? Jaki najlepszy?
Spis treści:
Pozwala na uszczelnienia nawet dość małych otworów i sprawdza się przy tym znakomicie dzięki dużej trwałości oraz możliwości bardzo precyzyjnego nakładania. Jednak jeśli chodzi o silikony dekarskie, pojawiają się zawsze pewne wątpliwości co do możliwości ich stosowania.
Silikon dekarski – zastosowanie i właściwości
Silikony dekarskie służą do prac wykończeniowych na dachach. Nie jest to jednak jednorodna grupa produktów – rodzajów silikonów dekarskich jest kilka i przy wyborze należy upewnić się, czytając etykietę, że dany wariant sprawdzi się przy uszczelnianiu konkretnych połączeń. Jest za to kilka właściwości wspólnych dla wszystkich silikonów dekarskich, które sprawiają, że środki te nie wyjdą z użycia.
- Odporność na promieniowanie UV – silikony dekarskie nie tracą koloru, a promieniowanie ultrafioletowe nie powoduje też zmiany ich struktury sieciowej, co mogłoby prowadzić do kruszenia.
- Odporność na wilgoć – silikony dekarskie nie tylko są zupełnie nierozpuszczalne we wodzie, ale w ogóle w żaden sposób na nią nie reagują: nie są wypłukiwane żadne toksyny, barwa się nie zmienia, a sama spoina nie nasiąka, dzięki czemu nie pęka w czasie mrozów.
- Elastyczność: dobrze położona spoina silikonowa pracuje razem z otaczającymi ją materiałami, dzięki czemu raz wykonane uszczelnienie może wytrzymać wiele lat.
- Precyzja aplikacji: silikony dekarskie są sprzedawane w tubach bardzo podobnych do tych, w jakich kupuje się silikony uniwersalne. Dzięki temu dekarz może bardzo precyzyjnie odmierzyć najmniejszą wystarczającą ilość silikonu, dbając jednocześnie o estetykę i funkcjonalność.
Do czego używa się silikonów dekarskich?
Silikony dekarskie, w zależności od typu, można wykorzystać do tworzenia spoin między bardzo różnymi materiałami. Pod tym względem jednak nie ma silikonu uniwersalnego – poszczególne produkty różnią się od siebie składem, co wpływa na ich zastosowanie. Odpowiednio dobierając silikon, można stosować go do uszczelnień przy dachówkach ceramicznych, betonowych, do pokryć bitumicznych, a także przy rynnach, opierzeniach, rurach spustowych czy okapach.
Na co zwracać uwagę przy wyborze silikonu dekarskiego?
Silikony dekarskie są dość różnorodne i przy wyborze należy zwrócić uwagę na kilka detali, które niekoniecznie mają charakter wyłącznie techniczny.
- Silikony dekarskie nie mogą być typem silikonów kwaśnych, a więc octanowych. Sieciowanie octanowe mogłoby przyspieszyć korozję elementów konstrukcyjnych dachu, dlatego wszystkie silikony stosowane w czasie prac dekarskich muszą być silikonami obojętnymi (neutralnymi).
- Ponieważ silikonu dekarskiego nie da się łatwo pomalować (ma gładką powierzchnię i jest hydrofobowy), należy od razu dobrać silikon we właściwym kolorze. Ze znalezieniem silikonu dekarskiego czarnego, bezbarwnego, brązowego czy białego nie ma zwykle problemu, a dostępne są także silikony szare i w innych kolorach (choć już zdecydowanie rzadziej).
- Jeśli chodzi o uszczelniacz dekarski, cena ma znaczenie drugorzędne. Większość dekarzy wybiera silikony marek Rawlplug, Den Braven, Tytan lub Soudal, ponieważ w wielu inwestycjach dowiodły one swoje wartości. Wybór tańszego silikonu może okazać się strzałem w stopę, bo to oszczędność rzędu kilku złotych, czyli znacznie mniej niż kosztuje naprawa elementu, który uległ uszkodzeniu wskutek zastosowania kiepskiej jakości uszczelniacza dekarskiego.
- Nie zawsze silikon dekarski jest najlepszym rozwiązaniem. To tylko jeden z wielu typów uszczelniaczy dekarskich, z których często stosowane są także dekarskie uszczelniacze kauczukowe lub masy asfaltowe – wszystko zależy od typu prac do wykonania oraz specyficznych wymogów, które musi spełniać spoina. I choć silikony dekarskie są bardzo uniwersalne, do pewnych zastosowań zwyczajnie się nie nadają.
- Jak długo schnie silikon dekarski? Zwykle spoina, jeśli warunki są sprzyjające, osiąga dobra szczelność po niespełna godzinie (suchość w dotyku po kilkunastu minutach), a pełną twardość po mniej więcej dobie (jest to zależne od temperatury i wilgotności powietrza).
Komentarze (0)