Trening na wioślarzu i efekty po miesiącu jakie daje
Spis treści:
Czym jest ergometr wioślarski?
Urządzenie, które omawiamy w niniejszym tekście, imituje swoją pracą wiosłowanie, stąd jego potoczna nazwa. Pierwsze ergometry pojawiły się w połowie XX wieku i były wykorzystywane przez sportowców trenujących wioślarstwo w przerwie zimowej, gdy uprawianie tego sportu na świeżym powietrzu było uniemożliwione przez pogodę. Popularność urządzenia z czasem zaczęła wykraczać poza sferę zainteresowań wioślarzy, a sam ergometr został doceniony jako sprzęt przeznaczony do ćwiczeń cardio.
Z czego składa się zatem sam wioślarz? To dosyć charakterystyczny sprzęt, który swoim wyglądem od razu rzuca się w oczy. Składa się z prowadnicy, na której umieszczone jest ruchome siodełko (poruszające się przód-tył) oraz drążka, przywiązanego najczęściej do stalowej linki, naciągniętej na rolce. Naciągając ramionami linkę (którą możemy dodatkowo obciążać przy pomocy regulatora), wprawiamy w ruch całe nasze ciało, symulując pracę, którą wykonuje wioślarz w trakcie pracy z wiosłami.
Jakie efekty daje miesiąc treningów na wioślarzu?
Treningi cardio mają to do siebie, że z natury nie są łatwe ani lekkie. Jeżeli jednak przekonamy się do nich, efekty mogą być bardziej niż zauważalne, nawet po miesiącu regularnych ćwiczeń. Najważniejsza jest systematyczność oraz zwiększanie obciążenia wraz z kolejnymi tygodniami ćwiczeń. Czego zatem możemy spodziewać się po pełnym miesiącu ćwiczeń?
Choć na rozbudowę samej sylwetki jest to zdecydowanie za mało, pierwsze 4 tygodnie pomogą nam wytrącić wodę, która nagromadziła się w organizmie. Sprawi to, że efekt zobaczymy przede wszystkim na wadze, jednak nie powinniśmy odpuszczać. Dopiero pod koniec miesiąca, nasz organizm zacznie redukować tkankę tłuszczową, czego przejaw z pewnością dostrzeżemy. Po pełnym miesiącu ćwiczeń powinniśmy zobaczyć około 3-4 kilogramy mniej, niż miało to miejsce przed rozpoczęciem treningu na ergometrze.
Nie odpuszczajmy jednak! Wioślarz to fantastyczny sprzęt do treningów, który jest doceniany zarówno przez zawodowców, jak i totalnych amatorów. Kolejne tygodnie przyniosą nam jeszcze więcej wymiernych korzyści, gdyż oprócz wydajnego spalania kalorii, poprawimy naszą sylwetkę, wzmocnimy mięśnie (w szczególności brzucha i ramion), nabierzemy masy mięśniowej, poprawimy metabolizm oraz wydajność organizmu, a nawet wzmocniony pracę naszego serca. Zdecydowanie więc, warto jest korzystać z wioślarza regularnie.
Jakie mięśnie angażowane są w ćwiczeniach na wioślarzu?
Wioślarz uznawany jest za bardzo wszechstronną formę ćwiczeń nie bez powodu. Nie brakuje opinii, że z tego powodu jest niezwykle zbliżony do pływania, czyli aktywności, która angażuje praktycznie wszystkie ludzkie mięśnie. Na ergometrze do pracy zmusimy około 86% mięśni, które są obecne w naszym ciele. Faktem jest to, że nie wszystkie rzecz jasna w równomiernym stopniu, jednak nie można odmówić urządzeniu tego, że jest bardzo wszechstronnym narzędziem do ćwiczeń.
Natomiast samymi mięśniami, które najbardziej pracują podczas treningu na omawianym urządzeniu, są te, które znajdują się na brzuchu, ramionach, nogach i klatce piersiowej. Wioślarz rozwija również (choć w odrobinę mniejszym stopniu) mięśnie pleców, pośladków oraz karku. Oprócz tego ćwiczenie angażuje masę innych, pomniejszych mięśni – jak wspominaliśmy, około 86% całego stanu.
Ćwiczenia na ergometrze są nie tylko dedykowane osobom, które chcą wyrzeźbić swoje ciało. To również świetny sposób na zgubienie nadmiarowych kilogramów. Z jego pomocą, w bardzo szybki sposób spalisz tłuszcz, co doprowadzi do zmniejszenia masy ciała. Biorąc pod uwagę to, jak wiele korzyści płynie z używania wioślarza, to jedno z najlepszych ćwiczeń, które można polecić praktycznie każdemu.
Najczęściej popełniane błędy na ergometrze
Wioślarz angażuje wszystkie wyżej wymienione mięśnie pod jednym warunkiem – jeżeli ćwiczenia na nim są wykonywane prawidłowo. Jak każde urządzenie tego rodzaju, ergometr wymaga zastosowania odpowiedniej techniki w celu osiągnięcia wymiernych rezultatów. Osoby pozbawione doświadczenia, napędzane zapałem i chęcią osiągnięcia jak najszybszych rezultatów, mogą popełniać szereg błędów i nie być nawet tego świadomymi. O czym zatem trzeba pamiętać?
Jednym z najczęściej spotykanych błędów jest przerzucanie drążka nad kolanami w fazie powrotu. Dzieje się tak dlatego, że zapominamy o poprawnej kolejności powrotu naszego ciała. Pamiętajmy więc aby w fazie powrotnej wracały kolejno ręce, tułów i nogi. Jeżeli będziemy trzymać się tego schematu, nie doświadczymy problemów z przerzucaniem drążka nad złożonymi kolanami.
Wielu osobom zdarza się również zapominać o potencjale swoich nóg, które posiadają najsilniejsze mięśnie w naszym organizmie. I podobnie jak podczas pływania, tak również na wioślarzu nasze nogi generują najwięcej siły napędowej. Osoby, które o tym zapominają, najczęściej odchylają przesadnie plecy w celu naciągnięcia drążka siłą ramion. To duży błąd, który niweczy nie tylko plusy płynące z treningu, ale może doprowadzić do poważnej kontuzji lędźwi i pleców. Pamiętajmy więc, że zaczynając cykl wioślarski, wykorzystujmy do końca potencjał naszych nóg (prostując je maksymalnie), następnie tułowia (odchylając się delikatnie) oraz rąk (naciągając drążek do końca). W fazie powrotu robimy to samo, tyle że na odwrót.
Pamiętajmy również o odpowiednim ustawieniu wysokości drążka w fazie pełnego naciągnięcia. Prawidłowym ruchem jest naciągnięcie go do wysokości naszej przepony. Błędem jest natomiast tzw. „naciąg na kołderkę”, czyli podciągnięcie naszego drążka pod samą brodę. Popełniając ten błąd, niweczymy pracę naszych nóg, ale również odchylamy się nienaturalnie oraz nadmiernie wyginamy nasze nadgarstki. Może to prowadzić do kontuzji, których można uniknąć, jeżeli będziemy wykonywać całe ćwiczenie poprawnie.
Wreszcie, unikajmy też sytuacji, w której drążek przechodzi między kolanami, które są wychylone na boki. Jest to nieprawidłowo wykonany ruch wioślarski, wystrzegamy się go, pamiętając, że nasze nogi muszą być złączone.
Wioślarz – przeciwwskazania
Ergometr nie jest polecany dla wszystkich – istnieje szereg schorzeń, których obecność jest silnym przeciwwskazaniem do podjęcia treningu wioślarskiego. Na pierwszy plan wysuwają się schorzenia związane z kręgosłupem (również bóle) oraz wszelkie wady postawy, takie jak lordoza, kifoza i skolioza. Ergometr jest także odradzany osobom z problemami z krążkami międzykręgowymi.
W mniejszym stopniu wioślarz może dać się we znaki również osobom cierpiącym na problemy z biodrami oraz miednicą. Jeżeli cierpisz na tego typu schorzenia, przed podjęciem treningu skonsultuj się ze swoim lekarzem. Wioślarz to mocno obciążające nasz organizm ćwiczenie, stąd nie powinniśmy bagatelizować zaleceń specjalisty.
Znajdziesz w Morele
Orbitreki - Bieżnie - Rowery stacjonarne - Wioślarze magnetyczne - Wioślarze wodne
Komentarze (0)